Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między dziewiątą a 26. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Fenerbahce wyszedł w zmienionym składzie, za Ozana Tufana, Mame'a Thiama weszli Jose Sosa, Sinan Gümüş. W 56. minucie żółtą kartkę dostał Isaac Sackey, piłkarz Hataysporu. W 59. minucie w drużynie Hataysporu doszło do zmiany. Noss Traoré wszedł za Gökhana Karadeniza. W tej samej minucie Selim Ilgaz został zmieniony przez Heldera Barbosę. W 68. minucie w zespole Fenerbahce doszło do zmiany. Mert Yandaş wszedł za Tolgę Ciğerciego. W tej samej minucie trener Fenerbahce postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Ferdiego Kadıoğlu wszedł Filip Novak, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Fenerbahce utrzymać remis. Chwilę później trener Hataysporu postanowił wzmocnić linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Mame'a Dioufa. Na boisko wszedł Mirkan Aydın, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy czerwone kartki dostali: Rúben Ribeiro (po drugiej żółtej), Isaac Sackey (po drugiej żółtej) z Hataysporu. W 82. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Yusufowi Abdioğlu z drużyny gości. W tej samej minucie w zespole Fenerbahce doszło do zmiany. Deniz Türüç wszedł za Canera Erkina. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla drużyny Fenerbahce, mimo że oddała ona pięć celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników Hataysporu była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gości otrzymali w meczu cztery żółte kartki oraz dwie czerwone, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół Hataysporu w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Hataysporu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Kasımpaşa Spor Kulübü. Natomiast w niedzielę Galatasaray Stambuł będzie przeciwnikiem zespołu Fenerbahce w meczu, który odbędzie się w Stambule.