Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 33 spotkania drużyna Sivassporu wygrała 16 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz osiem remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 21. minucie arbiter ukarał kartką Marcela Goiana, piłkarza Sivassporu. W tym czasie zawodnicy Sivassporu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 24. minucie bramkę zdobył Arouna Kone. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Mustapha Yatabaré. W 43. minucie sędzia przyznał kartkę Canerowi Osmanpaşie z drużyny Sivassporu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sivassporu. Na drugą połowę jedenastka Gençlerbirligi wyszła w zmienionym składzie, za Matsa Seuntjensa wszedł Floyd Ayité. Zespół Gençlerbirligi otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Bogdan Stancu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 11 zdobytych bramek. Przy zdobyciu bramki pomógł Sefa Yilmaz. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Gençlerbirligi przyniosły efekt bramkowy. W 58. minucie Floyd Ayité dał prowadzenie swojej jedenastce. Bramka padła po podaniu Bogdana Stancu. W 61. minucie w drużynie Sivassporu doszło do zmiany. Abdou Traoré wszedł za Erdoğana Yeşilyurta. W 72. minucie Candeias został zmieniony przez Berata Özdemira. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w zespole Sivassporu doszło do zmiany. Volkan Egri wszedł za Ziyę Erdala. W 78. minucie arbiter pokazał kartkę Fabriciowi Baianowi z Gençlerbirligi. Chwilę później trener Gençlerbirligi postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Sefę Yilmaza wszedł Erdem Özgenç, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Jedenastka Gençlerbirligi nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała mecz. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w zespole Sivassporu doszło do zmiany. Isaac Cofie wszedł za Uğura Çiftçiego. Minutę później kartkę dostał Berat Özdemir, zawodnik Gençlerbirligi. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W siódmej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Mustapha Yatabaré. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Minutę później kartką został ukarany Bogdan Stancu, zawodnik Gençlerbirligi. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze Gençlerbirligi obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Gençlerbirligi będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Stambule. Jego przeciwnikiem będzie Besiktas Stambuł. Natomiast 29 grudnia Göztepe Spor Kulübü zagra z zespołem Sivassporu na jego terenie.