Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 23 pojedynki jedenastka Antalyasporu wygrała dziewięć razy i zanotowała sześć porażek oraz osiem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między drugą a 36. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Antalyasporu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Antalyasporu wyszła w zmienionym składzie, za Charles'a, Aatifa Chahechouhego weszli Chico, Gustavo Blanco. W 58. minucie kartkę dostał Baiano z jedenastki gospodarzy. W tej samej minucie za Anastasiosa Bakasetasa wszedł Papiss Cissé. Niedługo później trener Antalyasporu postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Hakana Özmerta wszedł Salih Dursun, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. A kibice Alanyasporu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Djalmę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie aż trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Efecan Karaca. W 76. minucie w drużynie Alanyasporu doszło do zmiany. Ceyhun Gülselam wszedł za Saliha Uçana. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Alanyaspor: Ceyhunowi Gülselamowi w 78. minucie i Emmanouilowi Siopisowi w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 20 grudnia drużyna Antalyasporu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie MKE Ankaragücü Spor Kulübü. Natomiast 23 grudnia Denizlispor Kulübü będzie gościć zespół Alanyasporu.