Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 30 spotkań jedenastka Ankaragücü wygrała 13 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz cztery remisy. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał İlhan Parlak z Ankaragücü. Była to 24. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Atikeru Konyaspor postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił obrońcę Ferhata Oztoruna i na pole gry wprowadził napastnika Mücahita Akçaya. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 77. minucie Aydın Karabulut zastąpił Zaura Sadajewa. W 79. minucie Deni Milošević został zmieniony przez Alego Yaşara, co miało wzmocnić zespół Atikeru Konyaspor. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Wilfreda Moke'a na Ricarda Faty'ego oraz Mehmeta Saka na Cebraila Karayela. W czwartej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Ricardowi Faty'emu z drużyny gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Ankaragücü przyznał dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna Ankaragücü w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Ankaragücü będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Kayseri Spor Kulübü. Natomiast 25 sierpnia Galatasaray Stambuł będzie rywalem zespołu Atikeru Konyaspor w meczu, który odbędzie się w Stambule.