Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 spotkań drużyna Çaykur wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Titi, piłkarz Göztepe Spor. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez zespół Çaykur w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 51. minucie bramkę zdobył Aatif Chahechouhe. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Rick Boldrin. W 54. minucie Tayfur Bingöl zastąpił Serdara Gürlera. W 58. minucie arbiter pokazał kartkę Samu z jedenastki gospodarzy. Kibice Göztepe Spor nie mogli już doczekać się wprowadzenia Axela Ngando. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić André Biyogo. Po chwili trener Çaykur postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Mustafa Saymak, a murawę opuścił Aatif Chahechouhe. W 72. minucie Nabil Ghilas został zmieniony przez Deniza Kadaha, co miało wzmocnić drużynę Göztepe Spor. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Samu na Marwane Saadanego w 81. minucie oraz Mykolę Moroziuka na Abdullaha Duraka w tej samej minucie. W 78. minucie kartkę dostał Mohamed Aberhoune z Çaykur. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Çaykur otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 20 kwietnia drużyna Göztepe Spor rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Büyükşehir Belediye Erzurum Spor Kulübü. Natomiast 21 kwietnia Istanbul Büyükşehir Belediyespor będzie rywalem jedenastki Çaykur w meczu, który odbędzie się w Stambule.