Reprezentant Norwegii i gracz Galatasaray Omar Elabdellaoui nie mógł gorzej rozpocząć roku 2021 - podczas sylwestrowej zabawy stał się on bowiem ofiarą bardzo poważnego wypadku. W pewnym momencie wraz z przyjaciółmi postanowił, wedle tradycji, odpalić fajerwerki, by uczcić nadejście Nowego Roku - niestety jedna z petard, którą trzymał w ręce, wybuchła przedwcześnie sprawiając, że jego twarz została poparzona. Elabdellaoui został oczywiście natychmiast zawieziony do szpitala, ale rokowania były kiepskie - w wyniku urazów termochemicznych piłkarz uszkodził swoje oczy, w tym jedno z nich w naprawdę poważnym stopniu. Tureckie media były wówczas niemal pewne, że prawy obrońca będzie musiał przymusowo zakończyć karierę - na szczęście te przewidywania się nie sprawdziły. Omar Elabdellaoui wraca po wypadku na boisko. Zagrał cały mecz dla Galatasaray Zawodnik przeszedł w Stanach Zjednoczonych serię aż 11 operacji, które przywróciły jego oczy do dawnego stanu. Co prawda musi od teraz wychodzić na murawę w specjalnych okularach ochronnych, ale najważniejsze jest jedno - znów może cieszyć się z futbolu. Norweg marokańskiego pochodzenia po dobrze ponad roku znów włożył bursztynowo-szkarłatną koszulkę Galatasaray - i co więcej od razu rozegrał pełne 90 minut spotkania. Jego klub po zaciętym starciu i mocno nerwowej końcówce ograł ostatecznie 3-2 izmirski Goeztepe SK. Gola na wagę trzech punktów strzelił z karnego Bafetimbi Gomis w dziewiątej minucie doliczonego czasu gry. Omar Elabdellaoui: Moje marzenie spełniło się po raz drugi "Chciałbym podziękować mojej rodzinie, menedżerowi, moim dzieciom i Fatihowi Terimowi (byłemu szkoleniowcowi Galatasaray - dop. red.) za pomoc" - powiedział po spotkaniu Elabdellaoui w wywiadzie dla beIN Sports. "Przeszedłem przez trudny proces. To był poważny uraz, dużo walczyłem. Wróciłem na boisko i robię to, co kocham najbardziej. Moje marzenie spełniło się po raz drugi. Czułem się, jakbym zaczął grać w piłkę zupełnie na nowo" - dodał gracz. Obrońca z ekipą stambulskich "Lwów" jest związany od 2020 roku. Wcześniej występował m.in. dla Olympiakosu Pireus, Eintrachtu Brunszwik czy Feyenoordu Rotterdam. Zobacz także: CO Z MECZEM W MOSKWIE? JEST STANOWISKO PZPN-U