Mauro Icardi nie ma za sobą najlepszego czasu w Paris Saint-Germain - piłkarz w ostatnich miesiącach albo leczył kolejne kontuzje, albo musiał zadowalać się rolą zawodnika rezerwowego, czemu trudno zresztą się dziwić, bo nie jest łatwo walczyć o pierwszy skład w drużynie, w której o sile ofensywnej stanowi trio Mbappe - Neymar - Messi. Tym samym z tygodnia na tydzień pojawiały się coraz głośniejsze doniesienia dotyczące możliwego rozbratu futbolisty z ekipą ze stolicy Francji - miał on być w gronie trzech Argentyńczyków, których miało czekać pożegnanie z Parc des Princes. Mauro Icardi w Galatasaray. Nowy rozdział w karierze piłkarza Po pewnym czasie wszelkie spekulacje się potwierdziły - Angel Di Maria i Leandro Paredes trafili do Juventusu, przy czym pierwszy z nich w ramach transferu definitywnego, drugi zaś w ramach wypożyczenia. Została tylko kwestia Icardiego - ale i tu mamy już jasne rozwiązanie. Jak informuje m.in. portal footmercato.net, a także dziennikarze Fabrizio Romano i Gianluca Di Marzio, napastnik niebawem trafi na wypożyczenie do Galatasaray, które starało się już od dłuższego czasu o sprowadzenie snajpera. "Oficjalka" w tej sprawie powinna pojawić się jeszcze przed weekendem, natomiast już w środę Icardi ma się zjawić w największym mieście Turcji na testach medycznych. Galatasaray musi się spieszyć. Ostatnie chwile na dopięcie przenosin Icardiego Zespół "Lwów" przygotował dla zawodnika prywatny odrzutowiec i jak na szpilkach czeka na szybkie przybycie 29-latka - wszelkie formalności trzeba będzie bowiem załatwić do 8 września, bo tego właśnie dnia zamyka się letnie okienko transferowe w Turcji. Jeśli współpraca będzie przebiegać pomyślnie, to na koniec kampanii 2022/2023 najprawdopodobniej Galatasaray wykupi gracza od "Les Parisiens" za ok. 20 mln euro. Na razie 13. ekipa Süper Lig z poprzedniego sezonu będzie opłacać część pensji gracza, którego kontrakt z PSG wygasa wraz z końcem czerwca 2024. Zobacz także: Szokujące zachowanie Mbappe i trenera PSG! Zakpili z poważnego tematu!