W miniony weekend podopieczni Luciano Spallettiego pewnie pokonali Cremonese 3:0, a ich przewaga nad drugim w tabeli Serie A Interem wynosi aż piętnaście punktów. Spora w tym zasługa Piotra Zielińskiego, który w obecnej kampanii ligowej zdobył już trzy bramki i zanotował sześć asyst. Nie milkną jednak głosy o tym, że reprezentant Polski może w najbliższym czasie zmienić klub. Wszystko ze względu na przedłużające się rozmowy kontraktowe oraz fakt, że jego obecna umowa upływa z końcem 2024 roku. Wobec tego najbliższe lato może być ostatnią okazją dla "Azzurrich", by zarobić na jego transferze. Ostatnio o dużym prawdopodobieństwie opuszczenia Neapolu przez 28-latka wypowiadał się Francesco Molaro z portalu TuttoNapoli.net. Teraz kulisy obecnej sytuacji Polaka zdradził inny włoski dziennikarz - Fabrizio Romano w rozmowie dla kanału "Meczyki". "Po zakończeniu sezonu Napoli podejmie wiele decyzji dotyczących kilku piłkarzy, w tym Piotra Zielińskiego. To ważny moment, ponieważ oczekują wygrania ligi. Moje odczucie jest takie, że to czas dla Zielińskiego, by odejść i spróbować czegoś nowego" - powiedział Romano. Romano: To może być dla Zielińskiego okazja, by poczuć smak Premier League Włoski ekspert w dziedzinie transferów wypowiedział się również na temat potencjalnych kierunków, wspominając, że kilka miesięcy temu pomocnik był pod baczną obserwacją angielskiego West Hamu. Zdaniem Romano, jest to dobra okazja dla Zielińskiego, by sprawdzić się w Premier League. "Był ważnym piłkarzem w ostatnich latach, ale myślę, że może teraz stanąć przed szansą podjęcia nowego wyzwania. Kilka miesięcy temu był na liście West Hamu. Zobaczymy, czy nadal się na niej znajduje, ale moim zdaniem, to dla niego dobra okazja, by poczuć smak Premier League. Aktualnie Napoli nie udziela nowych informacji w kwestii Zielińskiego i zanosi się na to, że będzie to dość skomplikowane" - dodał. Najbliższe spotkanie Napoli rozegra już jutro, kiedy o godzinie 20.45 zmierzy się na wyjeździe z Sassuolo. W następny wtorek "Azzurrich" czeka z kolei pierwszy mecz w 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Eintrachtowi Frankfurt.