Cristiano Ronaldo, przechodząc do Arabii Saudyjskiej, zapowiadał, że ta liga w najbliższych latach stanie się zdecydowanie bardziej konkurencyjna, a jego sprowadzenie jest znakiem dla innych piłkarzy, że warto wybrać ten kierunek. Jak powiedział, tak też się stało, ale chyba nawet sam Cristiano nie spodziewał się aż takiej ekspansji Saudyjczyków na europejski futbol. Tego lata do Saudi Premier League przeniosły się już bowiem kolejne gwiazdy ostatnich lat. Tym razem nie mówimy o jednym wielkim nazwisku, a szeregu graczy, którzy zdecydowali się na ten kierunek. Rozpocząć tę wyliczankę możemy od Karima Benzemy, przejść do Kalidou Koulibaly'ego a zakończyć na Marcelo Brozoviciu, który odrzucił grę w barwach FC Barcelony. Trener na życzenie Cristiano Ronaldo Kolejnym wyzwaniem dla Cristiano jest więc wygranie tych rozgrywek. Z pewnością Al - Nassr ponownie będzie wymieniane w gronie faworytów do tryumfu. W poprzednim sezonie nie udało się tego osiągnąć, a według wielu ekspertów była to wina trenera. Wobec tego z Rudim Garcią się rozstano jeszcze w trakcie sezonu. W jego miejsce sprowadzono rodaka Ronaldo. Inter sięgnie po piłkarza Bayernu? Włosi chcą wykorzystać sytuację W sezonie 2023/2024 rządzić w szatni będzie bowiem Luis Castro. Doświadczony portugalski szkoleniowiec podpisał z Al - Nassr dwuletnią umowę. Pewne jest, że do jej wypełnienia potrzebować będzie regularnych zwycięstw, bo gwiazdor reprezentacji mistrzów Europy z 2016 roku przegrywać nienawidzi, a nie ma wątpliwości, że z jego zdaniem w klubie liczą się wszyscy. Sam Castro ostatnio prowadził brazylijskie Botafogo. Przygoda w tym klubie zakończyła się wraz z ostatnim dniem czerwca. Ma już jednak doświadczenie w prowadzeniu arabskich klubów, wcześniej bowiem trenował katarskie Al Duhail. Jeśli chodzi o pracę w Europie, to najbardziej ceniony jest za swój okres w Szachtarze Donieck (2019-2021), z którym zdobył mistrzostwo Ukrainy, a w Lidze Mistrzów pokonywał Real Madryt.