FC Barcelona rok temu podczas okienka transferowego zaskoczyła wszystkich. Zespół z Katalonii bowiem wydawał się być prawie bankrutem, a mimo tego był w stanie dokonać transferów za ponad 150 milionów euro. Wszystko dzięki sławnym dźwigniom finansowym, które są niczym innym, jak wyprzedażą aktywów klubu. Dzięki temu "Duma Katalonii" była w stanie stworzyć sobie szansę na transfery. Klub Michniewicza też rusza po gwiazdy. Pierwszy hit blisko, zdobywał tytuł z Milanem. "Widzę to" Mimo sprowadzenia wówczas do klubu aż siedmiu nowych zawodników, kadra wciąż daleka jest od kompletnej. Xavi wytypował kilka pozycji, które wymagają wzmocnienia przynajmniej jednym klasowym zawodnikiem. Na niektórych być może trener Barcelony chciałby widzieć dwóch nowych zawodników. Jednym z takich miejsc na boisku jest pustka zostawiona przez Sergio Busquetsa. Xavi nie chce tego piłkarza w Barcelonie Do Barcelony trafił już Oriol Romeu, ale będąc szczerym, nie jest to zawodnik, który w Katalonii naprawdę poważnie rozważany jest, jako pierwszy wybór trenera. Xavi chciałby dostać na tę pozycję jeszcze gracza o uznanej, wysokiej, europejskiej klasie. Na początku lipca pojawiła się informacja, że kandydatem do tej roli ma być Thiago Alcantara, który mógłby wrócić tym samym do Barcelony. Legenda futbolu ma poważne problemy. Oskarżono go o ustawianie ligi Jak się jednak okazuje hiszpański szkoleniowiec ponad przyjaźnie wyraźnie przedkłada dobro sportowe zespołu. Z przyjścia Thiago na pewno zadowolony byłby Robert Lewandowski, który grał z nim w Bayernie Monachium, a i sam Xavi zna Thiago z czasów wspólnych występów w "Blaugranie". Zdaniem Javiego Miguela z dziennika "As" trener mistrzów Hiszpanii wykluczył ten transfer. Xavi ma jeden wyraźny powód, który powoduje, że nie widzi on sensu w sprowadzaniu swojego dawnego kolegi z boiska. Chodzi o zdrowie środkowego pomocnika. Thiago w ostatnich latach bardzo wiele meczów stracił przez swoje kontuzje. Xavi nie chce w swojej drużynie kolejnego piłkarza, któremu można przypisać miano "szklanki". Trener oczywiście docenia umiejętności Thiago, ale zdrowie jest dla niego wielkim zmartwieniem. Anna Lewandowska po latach przerwała milczenie. Zdradziła, co sobie poprawiła Thiago we wrześniu 2020 roku dołączył do drużyny Liverpool FC. Hiszpan od tego dnia rozegrał w koszulce "The Reds" 97 spotkań. Średnio w sezonie ledwo przekracza więc 30 meczów. Strzelił w tych spotkaniach trzy gole oraz sześć razy asystował.