"Auba" trafił do stolicy Katalonii w styczniu tego roku, opuszczając Arsenal FC. Zaliczył bardzo udane wejście do drużyny, lecz wiele wskazuje na to, że lada dzień ją opuści. Wszystko z uwagi na fakt, że piłkarz jest łączony z Chelsea FC, a dodatkowo "Duma Katalonii" musi sprzedać jedną z swoich gwiazd, by zwolnić środki konieczne do rejestracji w rozgrywkach La Liga Julesa Kounde. Wymowny gest Aubameyanga. Media już huczą "Mundo Deportivo" donosi w swoim czwartkowym wydaniu, że powrót napastnika na Wyspy wydaje się przesądzony. On sam dziś, po porannym, rozruchowym treningu wyleciał do Francji - oficjalnie, by załatwić swoje prywatne sprawy. Dużo mówi się również o zachowniu Aubameyanga podczas wspomnianego już, środowego meczu towarzyskiego. W 57. minucie, gdy został zmieniony przez Memphisa Depay'a wymownie dziękował kibicom za okazane wsparcie. Media odczytują to jako możliwe pożegnanie z trybunami Camp Nou. Czyżby występ ten miał być jego ostatnim? Aby tak się stało, Chelsea musiałaby sformalizować transfer przed najbliższą niedzielą. Wtedy to Barcelona zagra u siebie z Realem Valladolid (19:30, relacja w Interii).