Jeszcze dwa lata temu wydawało się, że kariera Mateusza Musiałowskiego ma szansę rozwinąć skrzydła w pierwszej drużynie Liverpoolu. Wówczas bowiem Polaka nazwano "Polskim Messim". Ta łatka niestety, jak to zwykle bywa, młodemu skrzydłowemu zdecydowanie nie pomogła. Znaki o podziwie dla Musiałowskiego dawał jednak nawet Juergen Klopp. "Debiut w pierwszym zespole to kwestia czasu" - twierdziło niegdyś "Daily Mail". Wielki sukces Rakowa w walce o LM. Obrona Częstochowy zdała egzamin Faktycznie Musiałowski z Liverpoolem jeździł na przedsezonowe zgrupowania, gdzie dostawał swoje szanse na grę. Niemiecki szkoleniowiec niezwykle ceni umiejętność dryblingu, jaką prezentuje młody Polak. Swego czasu trener "The Reds" zabierał nawet Musiałowskiego na treningu pierwszej drużyny, aby ten przed meczami Ligi Mistrzów imitował grę Viniciusa Juniora i pozwolił przygotować się Trentowi Alexandrowi Arnoldowi na starcie z gwiazdorem Realu Madryt, który prawdopodobnie jest najlepszym dryblerem na świecie. "Polskie Messi" opuści Liverpool? Niestety jednak według Anglików Musiałowski ma pewne problemy taktyczne, które w wieku 19 lat nie pozwalają mu zaistnieć na dobre w pierwszej drużynie. W związku z tym trzeba szukać miejsca na grę w innej części Europy. Wychowanek SMS-u Łódź na starcie obecnego sezonu zrobił sobie kapitalną reklamę przed ewentualnym transferem. Na inaugurację PremierLeague2 skrzydłowy w barwach Liverpoolu do lat 21 pomógł wydatnie drużynie w zwycięstwie 4:0 nad Evertonem. Musiałowski strzelił gola i asystował. Trener Rakowa odpowiedział Arisowi. Wymowne słowa do rywala, ten oburzony Według Piotra Koźmińskiego z "WP SportoweFakty" Polak na brak zainteresowania zdecydowanie narzekać nie może. Umowa Musiałowskiego z Liverpoolem wygasa w czerwcu 2024 roku, co mogą chcieć wykorzystać inne kluby. Zdaniem dziennikarza w grze o podpis młodego skrzydłowego są aż cztery polskie kluby, występujące na co dzień w PKO Ekstraklasie. Mowa o Widzewie Łódź, Jagiellonii Białystok, Warcie Poznań oraz Stali Mielec. To jednak nie koniec kolejki chętnych. Wysokie miejsce na tej liście zajmuje także hiszpańskie Leganes, które obecnie występuje na zapleczu La Liga. Taki wybór byłby pójściem drogą, którą kilka lat temu wytyczył Mateusz Bogusz, przenosząc się do UD Ibiza. To jednak nie koniec zagranicznych opcji Musiałowskiego. Jego sprowadzeniem zainteresowany jest także jeden z austriackich klubów. W tym przypadku nie pada jednak żadna konkretna nazwa. Kiedy mecze Raków - FC Kopenhaga o Ligę Mistrzów? Ile kosztują bilety? Polak w młodzieżowych zespołach Liverpoolu występuje już od sierpnia 2020 roku. Wówczas zamienił UKS SMS U19 na drużynę "The Reds" do lat 18. 19-letni ofensywny zawodnik dotychczas we wszystkich zespołach młodzieżowych Liverpoolu wystąpił łącznie w 70 spotkaniach. Strzelił 25 goli oraz pięciokrotnie asystował.