Tego lata w Paris Saint-Germain jesteśmy świadkami wręcz kadrowej rewolucji. Z taką trzeba bowiem uznać wymianę praktycznie całego trzonu drużyny. Rozpoczynając od zmiany szkoleniowca. Christophe'a Galtiera na stanowisku trenera "Les Parisiens" zastąpił znany z twardego charakteru i wielkiego doświadczenia Luis Enrique. To jednak zdecydowanie nie koniec przemian. Kolejorz sam się wykoleił... Z drużyną z Paryża tego lata pożegnali się także liderzy mentalni i sportowi w ostatnim sezonie. Za darmo PSG odeszli bowiem Sergio Ramos i Leo Messi. Dodatkowo kilka tygodni później zespół ze stolicy Francji opuścił także Neymar. Brazylijczyk jednak pozwolił PSG bardzo solidnie zarobić. Według mediów bowiem gwiazdor odszedł do Al-Hilal za kwotę, oscylującą w okolicach 90 milionów euro. Wielki transfer Paris Saint-Germain W tle wciąż pozostaje sprawa Kyliana Mbappe. Przyszłość mistrza świata z 2018 roku zmienia się praktycznie codziennie, przynajmniej w przestrzeni medialnej. Trudno wywróżyć, gdzie Mbappe spędzi większość sezonu 2023/2024. Paris Saint-Germain nie ma jednak zamiaru czekać na to, co wydarzy się z gwiazdorem i szuka wzmocnień drużyny, które mogłyby zapełnić lukę po Mbappe. Tego lata do ataku mistrzów Francji dodano już czterech nowych ofensywnych zawodników. Ich koszt wyniósł "zaledwie" 72 miliony euro. To wciąż jednak nie koniec. Od dłuższego czasu prowadzone są negocjacje z Randalem Kolo Muanim. Francuz mógłby pewnie zastąpić swojego bardziej utytułowanego kolegę z kadry. Nie będzie to jednak łatwym zadaniem. Podobnie, jak negocjacje PSG z Muanim. Polski klub wchodzi w nową erę. Szkodnik odchodzi w niesławie Ostatecznie jednak według Fabrice'a Hawkinsa z RMC Sport udało się osiągnąć pełne porozumienie z napastnikiem w sprawie warunków umowy, którą miałby podpisać snajper z PSG. Do sfinalizowania transferu pozostało więc "tylko" uzgodnić jego warunki z Eintrachtem Frankfurt, który jest właścicielem karty zawodniczej Muaniego. Mówi się, że Niemcy oczekują za swoją gwiazdę ponad 100 milionów euro. Wydaje się, że operacja jest bardzo możliwa do realizacji. Sam Muani zbyt długo w niemieckim zespole nie gra. Francuz trafił tam w lipcu 2022 roku, jako wolny zawodnik. Wobec tego, Eintracht będzie mógł cieszyć się potężnym zarobkiem po zaledwie rocznej przygodzie. W trakcie jednego sezonu we Frankfurcie Muani wystąpił w 47 spotkaniach. Strzelił w nich 24 goli oraz 17 razy asystował swoim kolegom. Najbardziej z pewnością zostanie jednak zapamiętany z zepsutej sytuacji w ostatnich sekundach finału mistrzostw świata w Katarze.