<a class="db-object" title="Jude Bellingham" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jude-bellingham,sppi,2991" data-id="2991" data-type="p">Jude Bellingham</a> ma za sobą udane indywidualnie mistrzostwa świata, bo jako 19-latek przebojem wdarł się do składu reprezentacji Anglii i był kluczowym piłkarzem dla <a class="db-object" title="Gareth Southgate" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gareth-southgate,sppi,34480" data-id="34480" data-type="p">Garetha Southgate`a</a> w czasie turnieju w <a class="db-object" title="Katar" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-katar,spti,8296" data-id="8296" data-type="t">Katarze</a>. Zagrał we wszystkich spotkaniach, zdobywając gola z <a class="db-object" title="Iran" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-iran,spti,25339" data-id="25339" data-type="t">Iranem</a> i zaliczając asystę w meczu 1/8 finału z <a class="db-object" title="Senegal" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-senegal,spti,3579" data-id="3579" data-type="t">Senegalem</a>. Hiszpańskie media: Władze BVB "na 95%" pewne odejścia Bellinghama Już w czasie mundialu sporo mówiło się przyszłości 19-latka, konkretnie w perspektywie lata 2023 roku. Wśród najpoważniejszych kandydatów wymieniało się chociażby <a class="db-object" title="Chelsea FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chelsea-fc,spti,3369" data-id="3369" data-type="t">Chelsea</a>, <a class="db-object" title="Liverpool" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-liverpool,spti,3372" data-id="3372" data-type="t">Liverpool</a>, <a class="db-object" title="Manchester City" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-manchester-city,spti,3371" data-id="3371" data-type="t">Manchester City</a> czy <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Real Madryt</a>, a zdaniem "AS-a" to właśnie "Królewscy" mają być najbliżej przekonania Bellinghama, który sam ma mieć sporą ochotę, by przenieść się do Hiszpanii. W pierwszym tygodniu nowego roku ma dojść do spotkania Bellinghama z władzami Borussii, a jego celem ma być ustalenie czy Anglik ma zamiar przedłużyć wygasający w czerwcu 2025 kontrakt. Hiszpańscy dziennikarze informują, że przedstawiciele klubu z Zagłębia Ruhry są "na 95% przekonani" o tym, że piłkarz ogłosi chęć swojego odejścia. Do jakichkolwiek wniosków nie dojdą obie strony, to niemal pewnym jest, że BVB mocno się wzbogaci na sprzedaży swojego gwiazdora. W 2020 roku sprowadzała go z <a class="db-object" title="Birmingham City" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-birmingham-city,spti,7249" data-id="7249" data-type="t">Birmingham City</a> za 25 milionów euro, a według doniesień od potencjalnych kupców ma żądać 100 milionów euro plus dodatkowe 40 milionów w formie bonusów. Jeszcze więcej mogłaby zarobić, gdyby zawodnik jednak zdecydował się przedłużyć kontrakt, bo wtedy w jego umowie ma się pojawić klauzula odstępnego opiewająca na 150 milionów euro. W tym sezonie Bellingham rozegrał w Dortmundzie 22 mecze we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 9 goli i notując 3 asysty.