FC Barcelona w dalszym ciągu chce być aktywna na rynku transferowym, szukając potencjalnych wzmocnień swojej drużyny. Ostatnie wyniki "Dumy Katalonii" pokazały, że jest jeszcze wiele elementów, które nie funkcjonują na najwyższym poziomie, dlatego w zespole przypada się nowa krew, która doda świeżości, a także rozrusza grę Blaugrany. Działacze klubu szukają wzmocnień ofensywnej formacji, która w ostatnich dniach jest na cenzurowanym. Mocno obrywa się Robertowi Lewandowskiemu, który emanuje swoją nieskutecznością, generując spory niepokój w szeregach Barcelony, jak również lekko irytując kibiców. Kilka dni temu szczególnie głośno było o potencjalnym dołączeniu Joao Felixa do drużyny ze stolicy Katalonii. Włoski "Corriere dello Sport" informuje, że taki scenariusz wciąż jest możliwy, jednak muszą zostać spełnione pewne warunki. Sam 22-letni piłkarz jest niezwykle zainteresowany opuszczeniem Madrytu i rozpoczęciem nowego etapu w swojej piłkarskiej karierze. Nie od dziś wiadomo, że jego pozycja w ekipie "Los Colchoneros" jest bardzo słaba, a Diego Simeone nie jest orędownikiem talentu Portugalczyka. Barcelona blisko wielkiego transferu? Klub musi spełnić dwa kluczowe warunki Z kolei kataloński "Sport" jasno przedstawił sytuację i objaśnił, co musiałoby się stać, by Joao Felix wylądował na Camp Nou. By taki scenariusz się ziścił, muszą zostać spełnione dwa podstawowe warunki. Pierwszy z nich odnosi się bezpośrednio do sprzedaży Clementa Lengleta, który od jakiegoś czasu prowadzi oficjalne rozmowy z saudyjskim Al-Nassr. Reprezentant Francji miałby dołączyć do Cristiano Ronaldo i spółki, a "Duma Katalonii" miałaby otrzymać satysfakcjonującą gratyfikację finansową, która zasiliłaby klubowy budżet. Barcelona skreśliła tego piłkarza. Gwiazda odchodzi z drużyny By Joao Felix dołączył do ekipy Xaviego, klub musi pozbyć się jednego z ofensywnych zawodników. W ostatnich dniach wiele mówiło się o potencjalnym odejściu Ferrana Torresa, jednak ostatnie plotki transferowe wskazują, że z klubem z Barcelony może pożegnać się utalentowany Ansu Fati. Co niezwykle ciekawe, wszelkie doniesienia na temat rzekomego transferu Joao Felixa zostały rozwiane przez Xaviego, który w ostatnich dniach zapewniał, że jeśli nikt nie odejdzie to ma już swój finalny skład. Dodał, że formacja ofensywna będzie składała się z Roberta Lewandowskiego, Raphinhy, młodego Lamine Yamala, Abde, a także wyżej wspomnianych Ansu Fatiego i Ferrana Torresa. Wiadomo, ile pieniędzy straci FC Barcelona. Media nie zamierzają się z tym kryć