Milik, który dołączył do drużyny zimą, póki co jest jedynie wypożyczony z SSC Napoli. Marsylia jest jednak zobowiązana do wykupienia piłkarza, choć według mediów szanse na to, by pozostał on w klubie są znikome. Wśród zainteresowanych zespołów wymienia się między innymi Paris Saint-Germain, Atletico Madryt oraz Juventus. Położenie snajpera pod lupę wzięła francuska "L'Equipe". Według dziennikarzy zawodnik bardzo dobrze czuje się w klubie, znalazł wspólny język z kolegami z ekipy, a przede wszystkim - prezentuje dobrą dyspozycję. Przekazali także, że już zimą, podczas rozmów o wypożyczeniu otoczenie Polaka analizowało możliwość długoletniej umowy. To pozwalałoby przypuszczać, że wiąże on swoją przyszłość z drużyną na więcej, niż tylko kilka miesięcy.Z drugiej strony, gazeta zauważa wielkie zainteresowania wokół reprezentanta Polski. - Olympique nie powinien go zatrzymywać, gdy otrzyma atrakcyjną ofertę - czytamy. To wszystko sprowadza się do jednego wniosku - piłka w stu procentach jest po stronie zawodnika.Jeżeli wierzyć dziennikarzowi "RMC", Mohamedowi Bouhafsi, nasz snajper póki co opowiada się za pozostaniem w zespole. - Naprawdę chce wprowadzić drużynę do Ligi Europy - przekazał.TC