Niemal codziennie pojawiają się kolejne informacje na temat możliwej przyszłości Wojciecha Szczęsnego. Nowe wieści na ten temat przekazał Nicolo Schira, według którego przeprowadzka Polaka do ligi saudyjskiej wciąż jest możliwa. Szczęsny nie trafił do Al-Nassr, co na to Juventus? Ostatnie miesiące to dla Wojciecha Szczęsnego gorący okres. Nie tylko po raz kolejny został tatą i wziął udział w Euro 2024, ale też musi czuć niepokój w związku ze swoją przyszłością klubową. Jeszcze pod koniec minionego sezonu wydawało się jasne, że 34-latek pozostanie w Turynie. Juventus miał jednak inne plany. "Stara Dama" sprowadziła Michele Di Gregorio, jednoznacznie pokazując Szczęsnemu, że powinien poszukać nowego pracodawcy. O to jednak nie jest wcale tak łatwo. Reprezentanta Polski złotem chciało obsypać Al-Nassr. Ostatecznie Saudyjczycy nie zdołali się jednak porozumieć z Włochami, a do tego potencjalnym nabywcom nie podobało się nastawienie samego golkipera. Wobec tego wiele wskazywało na to, że 34-latek wypełni swój kontrakt z obecnym pracodawcą, po czym za rok odejdzie za darmo. Rzecz jasna, taki scenariusz nie jest w smak Juventusowi, który nie tylko zyskałby kilka milionów, gdyby udało mu się Szczęsnego sprzedać, ale też nie musiałby wypłacać Polakowi pensji za ostatni sezon umowy. Szczęsny zagra z Benzemą? Saudyjczycy naciskają Okazuje się jednak, że przenosiny Szczęsnego do Arabii Saudyjskiej wcale nie jest jeszcze wykluczone. O możliwym transferze bramkarza Manchesteru City na Bliski Wschód mówi się już od kilku tygodni. Ederson wydaje się też bardziej skłonny do takiego ruchu, niż Polak. Przenosiny do Al-Ittihad z pewnością miałyby jednak dla Szczęsnego sporo pozytywów. Najważniejszym plusem byłoby, rzecz jasna, wynagrodzenie, ale miałby też okazję w dalszym ciągu pracować ze świetnymi piłkarzami. W składzie piątej drużyny minionego sezonu saudyjskiej ligi występują, między innymi, Karim Benzema, N'Golo Kante czy Fabinho.