"Niebiescy" bardzo chcieli zatrzymać swojego kapitana na dłużej, ale piłkarz zdecydował się na zmianę otoczenia i nie skorzystał z oferty chorzowskiego klubu.- Przedstawiliśmy Rafałowi Grodzickiemu nową ofertę współpracy. Przygotowując tę propozycję braliśmy pod uwagę przede wszystkim to, jakim budżetem dysponujemy. Staraliśmy się nie przekraczać naszych możliwości finansowych i tak jak do tej pory rozsądnie zarządzać środkami, które posiadamy. Zrobiliśmy wszystko, aby zatrzymać kapitana w Chorzowie, a w obecnej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak życzyć mu samych udanych występów w nowych barwach klubowych - przyznała rzecznik Ruchu Donata Chruściel w rozmowie z oficjalną stroną "Niebieskich".- Spędziłem na Cichej piękne 4,5 roku i jest mi niezwykle trudno żegnać się z tym wyjątkowym klubem i wspaniałymi ludźmi, z którymi miałem okazję grać i pracować. Chciałem jednak zmienić coś w swoim życiu i podjąć się nowych wyzwań. Dlatego zdecydowałem się przyjąć ofertę aktualnego mistrza Polski, który będzie miał okazję sprawdzić się europejskich pucharach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że szkoleniowcem Śląska Wrocław jest Orest Lenczyk, który w swojej pracy, podobnie jak trener Waldemar Fornalik wykorzystuje doświadczenia doktora Wielkoszyńskiego- wyjaśnił z kolei 28-letni piłkarz. Rafał Grodzicki to doświadczony obrońca. Przez ostatnie cztery i pół roku bronił barw Ruchu Chorzów, a wcześniej GKS-u Bełchatów. Był kapitanem zespołu, który w zakończonym co dopiero sezonie sięgnął po wicemistrzostwo Polski. Dla piłkarza nie był to jednak pierwszy medal, bowiem już dwa lata wcześniej zdobył z chorzowskim zespołem brąz.Poza tym Grodzicki dwa razy w barwach Ruchu Chorzów grał w finale Polski - w sezonach 2008/09 i 2011/12. Ma za sobą również występy w europejskich pucharach.