Rafał Gikiewicz przez ostatnie lata zbudował sobie bardzo dobrą pozycję wśród bramkarzy, szczególnie w niemieckiej Bundeslidze. Polak przez wielu ekspertów uważany był wręcz za najlepszego albo jednego z najlepszych golkiperów, jacy grali w tamtych rozgrywkach. Mimo tego FC Augsburg nie przedłużył z Gikiewiczem umowy, która wygasała po sezonie 2022/2023. Piotr Parzyszek znowu zmienia klub. Polak zagra w Holandii W związku z tym wraz z dniem pierwszego lipca 2023 roku bramkarz stał się wolnym zawodnikiem i może od teraz negocjować z każdym klubem bez żadnych konsekwencji. Wydaje się, Gikiewicz może być bohaterem hitowego, jak na polskie warunki, transferu. Sensacyjne wieści płyną bowiem od niemieckich dziennikarzy, którzy wieszczą byłemu bramkarzowi Unionu Berlin wielkie zarobki. Wielki transfer Gikiewicza? Według Floriana Plettenberga z telewizji Sky Sports usługami Gikiewicza zainteresowane są bowiem saudyjskie kluby. Konkretnie mówimy o zespołach, które tego lata nie próżnują w sprowadzaniu swoim trenerom gwiazd. Dziennikarz przekazuje, że jedną z drużyn, które widzą w swoich szeregach miejsce dla Gikiewicza jest saudyjskie Al-Nassr, w którym od połowy sezonu występuje Cristiano Ronaldo. Jest to o tyle zaskakujące, że niespełna dzień wcześniej w mediach pojawiła się informacja o potencjalnym zakazie transferowym dla Al-Nassr, który miałby zostać nałożony na zespół z Rijadu. Na jego mocy Al-Nassr nie mogłoby tego lata rejestrować nowych piłkarzy. Trudno więc powiedzieć, jak miałoby dojść do ewentualnego transferu Gikiewicza akurat do tego klubu. Według Plettenberga jest jeszcze druga opcja z tamtych rejonów świata. Polakiem interesuje się także Al-Hilal, do którego latem trafili już Kalidou Koulibaly, Ruben Neves czy Sergej Milinković-Savić. Jedno jest pewne, jeśli Gikiewicz faktycznie zdecyduje się na przenosiny do jednego z saudyjskich klubów to poza pensją, którą tam z pewnością dostanie, spotka również wielkie gwiazdy światowego futbolu, które przeniosły się do Arabii Saudyjskiej.