Piątek miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Salernitanie, gdzie w 33 meczach zdobył 4 gole i zaliczył 5 asyst. Po sezonie teoretycznie wrócił do Berlina, jednak wiadomym było, że obie strony nie zamierzają kontynuować współpracy. Hertha po spadku do 2. Bundesligi musi ciąć koszty, Piątek też nie wiązał przyszłości z występami na zapleczu niemieckiej elity. Ogromny pech piłkarza powoływanego przez Santosa. Robił furorę w lidze, a tu taki cios Oficjalnie: Krzysztof Piątek podpisał kontrakt z Istanbul Basaksehir Zanim jednak na dobre opuścił klub miał miejsce spory skandal szeroko opisywany przez niemieckie media. Na przedsezonowy obóz przygotowawczy w miejsce Piątka pojawił się powracający do klubu Marius Gersbeck, Piłkarz jednak zamiast skupić się na treningach postanowił poszukać wrażeń w jednym z miejscowych barów. Tam, według opisów wyraźnie pod wpływem alkoholu, wdał się w bójkę z innym mężczyzną, który w jej wyniku trafił do szpitala z urazem głowy. Następnego poranka w hotelu zajmowanym przez klub pojawiła się policja i aresztowała 28-letniego gracza. Teraz jednak Piątek już nie musi się przejmować tym, co dzieje się wokół Herthy. We wtorek Istanbul Basaksehir oficjalnie poinformował bowiem o zakontraktowaniu reprezentanta Polski, który podpisał z klubem kontrakt obowiązujący do końca czerwca 2026 roku. W środę zaplanowano oficjalną konferencję prasową z jego udziałem. To on ma być konkurentem Milika. Fani wyszli na ulicę i stanowczo protestują Ciekawie jest także sformułowana umowa transferowa między Herthą a Basaksehirem, bo na ten moment niemiecki klub nie otrzymał żadnej zapłaty za Piątka, a ewentualne wpływy mają być uwarunkowane od osiągnięć Polaka w nowym klubie. Klub z Berlina tym samym będzie niezwykle stratny na całej transakcji, bo należy pamiętać, że w 2020 roku płacił AC Milan aż 24 miliony euro za sprowadzenie napastnika na Olympiastadion. Piątek będzie miał polskiego kolegę. Patryk Szysz leczy jednak kontuzję W Stambule Piątek spotka się z innym byłym zawodnikiem Zagłębia Lubin, Patrykiem Szyszem, który gra tam od roku. 25-latek bardzo dobrze wprowadził się do nowego zespołu i zbierał sporo pochwał za swoją grę. Niestety, w maju doznał kontuzji kolana, która sprawia, że w tym roku już na boisku prawdopodobnie nie zobaczymy. "W wyniku badań przeprowadzonych u kontuzjowanego we wczorajszym meczu przeciwko Ankaragücü Patryka Szysza wykryto uraz więzadła krzyżowego przedniego, uraz łąkotki oraz naciągnięcie więzadła rzepki" - poinformował wtedy klub.