Nazwisko Haalanda było już wymieniane w kontekście transferu do FC Barcelony, Realu Madryt czy Manchesteru United. Póki co przyszłość młodziana pozostaje jednak zagadką. Agent Mino Raiola prowadzi rozmowy z klubami. Jednym z jego celów jest wywalczenie dla piłkarza rekordowo wysokiego wynagrodzenia. Jak informuje "Mirror", miesięcznie miałoby ono wynosić aż 4,6 miliona euro, co w skali roku daje... ponad 55 milionów. To o wiele więcej, niż zarabia obecnie w barwach Juventusu Cristiano Ronaldo (około 30 milionów) i pensja, którą przyćmiewa jedynie ta, jaką w Barcelonie inkasuje (po uwzględnieniu dodatków) Messi. Ten w ramach pięcioletniego kontraktu otrzyma łącznie 555 milionów euro.Aby w ogóle myśleć o utrzymaniu Haalanda, trzeba go jednak najpierw z Borussii Dortmund wykupić. Aby tego dokonać w najbliższym okienku, potrzebna będzie kwota przekraczająca 150 milionów euro. Które kluby stać na tak gigantyczny wydatek?TC