Norweg w obecnym sezonie strzelił już w barwach BVB 21 bramek, do czego potrzebował zaledwie 18 spotkań. Latem aktywna stanie się klauzula w jego kontrakcie, na mocy której będzie mógł zostać wykupiony z niemieckiej ekipy z około 70-75 milionów euro. To potencjalnie niewiele (zważywszy na skalę jego talentu), lecz zdecydowanie głębiej trzeba będzie sięgnąć do kieszeni, by sprostać jego wymaganiom odnośnie zarobków. FC Barcelona sprzeda trzech graczy? Klubem, który (jeżeli wierzyć pogłoskom) prowadzi aktualnie w wyścigu po snajpera jest FC Barcelona. Hiszpańskie media informowały, że Haaland woli wybrać ten kierunek, zamiast decydować się na transfer do Realu Madryt, gdzie prawdopodobnie rywalizowałby pod kątem liczb i medialnego rozgłosu z Kylianem Mbappe, który również przymierzany jest do "Królewskich". Sęk w tym, że "Duma Katalonii" przeżywa problemy finansowe i póki co na sprowadzenie 21-latka zwyczajnie jej nie stać."Bild" ocenia, że by transfer mógł stać się realny, Barcelona musi sprzedać trzech swoich asów, którzy aktualnie przebywają na wypożyczeniach: Philippe Coutinho (Aston Villa), Antoine'a Griezmanna (Atletico Madryt) oraz Francisco Trincao (Wolverhampton). Miałoby to dać łącznie około 110 milionów euro, czyli ponad połowę kwoty koniecznej do przeprowadzenia całej operacji pod tytułem "Haaland", którą ocenia się na 200 milionów. Czytaj także:Ousmane Dembele opuści FC Barcelona