Dziesięć miesięcy pozostało Kylianowi Mbappe by wypełnić całkowicie kontrakt z PSG. Już w styczniu francuski napastnik będzie mógł zupełnie za darmo związać swoją przyszłość z Realem Madryt i występować w nim od przyszłego sezonu. "Królewscy" są jednak na tyle niecierpliwi i zdeterminowani w pozyskaniu mistrza świata, że przygotowali dla paryskiego klubu ofertę "nie do odrzucenia". Zobacz też: Marina Łuczenko-Szczęsna ocenia przebój Edyty Górniak: Męczy mnieNa stole położono 170 milionów euro, a także dodatkowych 10 w bonusach. Czas na odpowiedź PSG mijał o godzinie 18 w poniedziałek 30 sierpnia i... minął. PSG liczyło na ostateczną ofertę znacznie bliższą 200 milionom euro. Ekipa z Paryża, która nie musi się martwić o finanse, zdecydowała się nie przyjmować oferty. Jej nowym zadaniem jest przekonanie Mbappe do przyjęcia oferty nowego kontraktu do stycznia. Nie można jednak wykluczyć, że w tych pełnych chaosu i zamieszania negocjacjach pojawi się jeszcze jeden zwrot akcji. MR