Sergio Busquets jeszcze przed zakończeniem minionego sezonu oficjalnie ogłosił, że nie przedłuży umowy z FC Barceloną, która wygasała wraz z końcem rozgrywek. W związku z tym Hiszpan oficjalnie opuścił szeregi "Blaugrany" wraz z 30 czerwca 2023 roku, choć z kolegami pożegnał się zdecydowanie wcześniej. Wokół przyszłości pomocnika pojawiło się wiele plotek. Rywal Arkadiusza Milika odejdzie do giganta? Jest porozumienie ws. umowy Hiszpan łączony był przez długi czas przede wszystkim z przenosinami do jednego z klubów, występujących na co dzień w saudyjskiej lidze. Tam prawdopodobnie mógłby wybrać, który klub chciałby zasilić. Gdy jednak stało się jasne, że Lionel Messi, a więc wielki przyjaciel Busquetsa nie przeniesie się do Arabii Saudyjskiej, sytuacja z przyszłością Busquetsa mocno się skomplikowała. Busquets dołącza do Messiego Po podpisaniu przez Argentyńczyka kontraktu z Interem Miami stało się jasne, że to właśnie klub z MLS jest teraz faworytem do podpisania kontraktu z pomocnikiem. Na oficjalny komunikat nie musieliśmy zbyt długo czekać. Dzień po oficjalnym podpisaniu kontraktu przez Messiego klub ogłosił także pozyskanie Sergio Busquetsa. Kolonia przyjaciół Messiego w Miami zwiększa się więc w szybkim tempie. Wisła Kraków ma nowego piłkarza. Niecodzienny transfer Hiszpan opuścił "Dumę Katalonii" po 13 latach w pierwszym zespole. W tym czasie doświadczony środkowy pomocnik defensywny zagrał w barwach "Blaugrany" łącznie w aż 722 spotkaniach. Strzelił w nich 18 goli oraz 45 razy asystował. Z Barcelony odszedł po zdobyciu swojego dziewiątego mistrzostwa Hiszpanii. Na koncie ma także wszystkie pozostałe klubowe trofea krajowe i europejskie.