Alex Sandro gra na pozycji lewego obrońcy i jest filarem defensywy "Smoków". Lubi również dołączyć do kolegów pod bramką rywala, co jest jego dodatkowym atutem. FC Porto straciło już jednego obrońcę. Obowiązujący od lipca kontrakt z Realem Madryt podpisał Danilo. Jak donoszą angielskie media, wielkie kluby monitorują również sytuacje drugiego z brazylijskich defensorów "Smoków". W kolejce chętnych ustawili się również przedstawiciele Manchesteru City, Juventusu Turyn oraz Interu Mediolan. "The Citizens" poszukują klasowego lewego obrońcy, bo Aleksandar Kolarov od dłuższego czasu nie prezentuje formy, jakiej oczekują od niego włodarze klubu. "Stara Dama" z kolei szuka defensora, który mógłby zastąpić Patrice’a Evrę, który ma już 33 lata i zbliża się do emerytury. Inter Mediolan natomiast wciąż chce wzmacniać skład na przyszły sezon. "Nerazzurri" nie zakwalifikują się prawdopodobnie do europejskich pucharów, ale dzięki letnim wzmocnieniom w kolejnych rozgrywkach ma być lepiej. Alex Sandro ma 24 lata. Jest wychowankiem Atletico Paranaense, ale grał również w słynnym Santosie. Od czterech lat gra w Porto, z którym dwukrotnie zdobył mistrzostwo Portugalii. W tym sezonie rozegrał 24 spotkania, w których zdobył jednego gola. Kamil Kania