Norwega w swoich składach chętnie widziałaby większość najpotężniejszych klubów świata, na czele z Realem Madryt. Według doniesień "AS" zawodnik podjął już decyzję w kwestii przyszłości i przekazał ją władzom BVB. Snajper chce pozostać w drużynie jeszcze przez jeden sezon, lecz stawia jasny warunek: by tak się stało, musi ona wywalczyć sobie prawo gry w Lidze Mistrzów. O to może nie być łatwo: na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zajmuje w tabeli piąte miejsce, tracąc punkt do Eintrachtu Frankfurt. Zdaniem dziennikarzy z Półwyspu Iberyjskiego, takie rozwiązanie byłoby na rękę władzom Realu Madryt, które na zakup Haalanda mogłyby sobie pozwolić dopiero latem 2022 roku.TC