Transfer na kwotę 50 mln euro wywołał poruszenie wśród kibiców Bayernu Monachium i w Korei Południowej. Ta kwota przebija przecież pieniądze, jakie Tottenham Hotspur zapłacił Bayerowi Leverkusen za Heung Min-sona przed ośmiu laty, chociaż saudyjski klub Al-Ittihad proponuje już wykupienie tego Koreańczyka za 60 mln euro. KLim Min-jae kosztował sporo, gdyż miał jeszcze ważny kontrakt z SSC Napoli. Bayern podpisał z nim trzyletnią umowę. Przyjście Kim Min-jae zostało zaprezentowane w taki oto sposób: Bayern Monachium rozpoczyna wzmocnienia Postawienie na reprezentanta Korei Południowej już większa zainteresowanie Bayernem w tym kraju. To także pierwszy duży transfer Bayernu w tym oknie. Dotąd opuścili go Lucas Hernandez, Daley Blind i Bright Arrey-Mbi. Kim Min-yae to środkowy obrońca, a obsadzenie tej pozycji było jednym z priorytetów Bayernu. Ma zagrać obok Matthijsa de Ligta i Dayota Upamecano. Do Europy trafił w 2021 roku przez ligę chińską. Występował w Fenerbahce Stambuł i od 2022 roku - w SSC Napoli, z którym zdobył mistrzostwo Włoch. W Lidze Mistrzów zagra już jednak w innych barwach.