Bayern Monachium latem 2022 roku rozstał się niespodziewanie z gwarancją minimum trzydziestu goli w sezonie, a więc Robertem Lewandowskim. Polak zdecydował się po ośmiu latach w stolicy Bawarii na zmianę miejsca pracy. Lewandowski przeniósł się do słonecznej Katalonii, gdzie rozpoczął budowanie swojej marki w FC Barcelonie. Bayern nie wykorzystał odpowiednio zarobionych 45 milionów euro. Bayern straci podstawowego obrońcę? Angielski gigant złożył ofertę Za tyle właśnie sprzedali swoją gwiazdę. W jego miejsce nie sprowadzono jednak nikogo, kto miałby seryjnie strzelać gole. Postawiono na młodość i potencjał. Do Monachium za 20 milionów euro trafił zaledwie 17-letni Mathys Tel. Ten jednak, co naturalne, nie był w stanie wypełnić pustki, jaką pozostawił po sobie Lewandowski, a i trenerzy nie mieli pełnego zaufania do Tela. Bayern bije rekord transferowy Thomas Tuchel, którego zatrudniono w środku sezonu jasno wskazał swoje oczekiwania. Niemiecki szkoleniowiec przedstawił zarządowi Bayernu Monachium swoją listę życzeń, a na jej szczycie było wzmocnienie pozycji napastnika. Kandydatów do roli następcy Roberta Lewandowskiego było kilku. Pojawiało się nazwisko Victora Osimhena, Randala Kolo Muaniego czy Harry'ego Kane'a. To właśnie Anglik w oczach działaczy "Dumy Południa" najlepiej miałby wypełnić pozostawioną przez "Lewego" pustkę. Negocjacje z Tottenhamem w sprawie wykupu legendy klubu rozpoczęły się już na początku wakacji i łatwe nie były. Trzy kolejne oferty złożone przez Bayern zostały według mediów odrzucone. Przy czwartej Daniel Levy spojrzał już nieco przychylniejszym okiem. Haaland zaskoczył hojnością, wielki gest. "To superbohater" Zdaniem Davida Ornsteina z "The Athletic" Bayern w końcu uzgodnił warunki transferu Harry'ego Kane'a i jego przenosiny są już na bardzo dobrej drodze. Według dziennikarza kwota, jaką klub z Niemiec zapłaci z Anglika wynosi ponad 100 milionów euro, a w umowie zapisane zostaną odpowiednie zmienne. Oznacza to, że dla Kane'a Bayern wyraźnie pobije swój dotychczasowy rekord transferowy. Ten wynosi obecnie wciąż 80 milionów euro zapłacone za Lucasa Hernandeza. Anglik w pierwszej drużynie "Kogutów" występuje od stycznia 2011 roku. Łącznie w barwach Tottenhamu zagrał dotychczas aż 435 razy. Strzelił w nich 280 goli oraz zaliczył 64 asysty. Przez ten czas w Tottenhamie Kane nie był w stanie wspólnie z kolegami zdobyć żadnego oficjalnego trofeum. Nie może więc dziwić, że jest zainteresowany przenosinami do Monachium.