O możliwych przenosinach Senegalczyka do stolicy Bawarii mówiło się od dłuższego czasu. Bayern był jednak w swych ofertach za gracza bardzo oszczędny, a angielskie media wprost pisały, że władze "The Reds" pierwsze z nich uznały za... żart. Wygląda jednak na to, że strony doszły już do porozumienia. Oto detale hitowego transferu Bayernu Monachium Florian Plettenberg, dziennikarz "Sport1" przekazał, że Sadio Mane zostanie zaprezentowany jako piłkarz Bayernu już za kilka dni. Nie przekazał on precyzyjnie, jak dużo klub z Niemiec zapłaci za asa. Odnotował jedynie, iż będzie to kwota w okolicach 40 milionów euro. Szczegóły ujawnił za to Paul Joyce. Według jego wiedzy łącznie Liverpool FC może zarobić na transferze 41 milionów, z czego 32 otrzyma bezpośrednio po sprzedaży zawodnika. Kolejne transze uzależnione są od jego występów oraz, jak to ujął "osiągnięć indywidualnych oraz zespołowych". Wydaje się, że sprowadzenie Mane to dobra informacja dla Roberta Lewandowskiego, który nie chce już występować w Bayernie i dąży do odejścia z klubu w trakcie letniego okienka. Choć włodarze zespołu zarzekają się, że reprezentant Senegalu nie jest w żadnym wypadku "zastępstwem" za Polaka, można przypuszczać, że posiadanie gwiazdy takiego formatu nieco wynagrodziłoby im ewentualne odejście snajpera. Z drugiej strony - wydając na Mane ponad 40 milionów euro, być może uznają, iż sprzedanie "Lewego" pozwoli nieco zbilansować budżet.