Negocjacje pomiędzy <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bawarczykami</a> a <a class="db-object" title="Liverpool" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-liverpool,spti,3372" data-id="3372" data-type="t">"The Reds"</a> były długie, lecz ostatecznie dobrnęły do szczęśliwego finału. Klub z Wysp otrzyma za <a class="db-object" title="Sadio Mane" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sadio-mane,sppi,2484" data-id="2484" data-type="p">Mane</a> ponad 30 milionów euro, a kwota ta może znacząco wzrosnąć po spełnieniu warunków bonusów (do ponad 40 milionów). Sadio Mane opanował niemieckie media Sportowe media za naszą zachodnią granicą opanował w stu procentach Senegalczyk. Kamery telewizyjne i dziennikarze podążają za nim krok w krok, a kibice są na bieżąco z każdym detalem pobytu 30-latka w Monachium. W tym całym zamieszaniu na moment głęboko w cień usunęła się kwestia transferu <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego</a>. Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bayernu, do niedawna bardzo mocno krytykowany, jest przez fanów obecnie wynoszony pod niebiosa. Sam nie ukrywa, jak wielką rzeczą jest sprowadzenie Mane. - Jest u szczytu kariery, w świetnym wieku, w świetnej formie i żądny tytułów. To dla niego właściwy klub - mówił, cytowany przez "Bild". Mane chwalił też Thomas Mueller. - Cieszę się, że do nas dołącza. Jest topowym graczem - komentował.