Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Jedynego gola meczu strzelił Daniel James dla jedenastki Walii. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę zanotował Jonny Williams. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Walii. Drugą połowę reprezentacja Białorusi rozpoczęła w zmienionym składzie, za Evgeniego Yablonskiego, Yuri Kovaleva weszli Iwan Majewski, Max Ngome. W 50. minucie Daniel James zastąpił Garetha Bale'a. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Nikolayowi Zolotovowi z Białorusi. Była to 57. minuta spotkania. Między 70. a 77. minutą, boisko opuścili piłkarze Białorusi: Nikolay Signevich, Dmitri Baga, Maksim Skavysh, na ich miejsce weszli: Igor Stasewicz, Stanislav Dragun, Kirill Pechenin. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kieffera Moore'a, Chrisa Mephama zajęli: Sam Vokes, Tom Lockyer. Trener Białorusi postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Ivana Bakhara i na pole gry wprowadził napastnika Vladislava Klimovicha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W drugiej połowie nie padły bramki. Reprezentacja Walii zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała pięć celnych strzałów. Drużyna Białorusi zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał reprezentantów Walii żadną kartką, natomiast piłkarzom gości wręczył jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast reprezentacja Białorusi w drugiej połowie wymieniła sześciu graczy. Drużyny będą miały ośmiotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 7 listopada jedenastka Białorusi rozegra kolejny mecz w Hanoi. Jej rywalem będzie Wietnam.