Od pierwszych minut reprezentacja Syrii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Iranu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Iranu w 30. minucie spotkania, gdy Alireza Jahan strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Vahid Amiri. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Iranu, zdobywając kolejną bramkę. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 2-0 podwyższył Mehdi Taremi. Przy strzeleniu gola pomógł Karim Ansarifard. W 40. minucie kartką został ukarany Omar Al Midani, piłkarz gości. W 45. minucie za Alaę Al Shbli wszedł Abd Al Malek. W 46. minucie Shuaib Alali został zmieniony przez Ahmeda Deeba, a za Mohammada Al Marmoura wszedł na boisko Hamid Mido, co miało wzmocnić jedenastkę Syrii. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Seyeda Hosseiniego na Mohammada Kananiego. Niedługo później Mehdi Taremi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Iranu, strzelając kolejnego gola w 57. minucie pojedynku. Niedługo później trener Syrii postanowił wzmocnić linię pomocy i w 71. minucie zastąpił zmęczonego Khaleda Mobayeda. Na boisko wszedł Ahmad Ashkar, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 13 minut przed zakończeniem meczu w reprezentacji Iranu doszło do zmiany. Vouria Ghafouri wszedł za Ramina Rezaeiana. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W tej samej minucie Mehdi Taremi hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 4-0. Asystę przy bramce zaliczył Ehsan Hajsafi. W 80. minucie Karim Ansarifard został zmieniony przez Allahyara Sayyadmanesha, co miało wzmocnić drużynę Iranu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Moayada Ajana na Amra Jenyata. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W 89. minucie wynik ustalił Allahyar Sayyadmanesh. Bramka padła po podaniu Ehsana Hajsafiego. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-0. Sędzia nie ukarał reprezentantów Iranu żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek reprezentacja Iranu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Seulu. Jej rywalem będzie Korea Południowa. Tego samego dnia Uzbekistan będzie przeciwnikiem drużyny Syrii w meczu, który odbędzie się w Taszkencie.