Od pierwszych minut jedenastka RPA zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony reprezentacji Ghany była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Deanowi Furmanowi z jedenastki RPA. Była to 33. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna RPA wyszła w zmienionym składzie, za Kamohela Mokotję, Leba Mothibę, Darrena Keeta, Buhle Mkhwanaziego, Deana Furmana, Thamsanqę Mkhize, Thulaniego Hlatshwaya, Sfisa Hlantiego, Thulaniego Serera, Percy'ego Taua, Thembinkosiego Lorcha weszli Lars Veldwijk, Lebohang Maboe, Ronwen Williams, Ramahlwe Mphahlele, Innocent Maela, Daniel Cardoso, Hlompho Kekana, Samuel Mabunda, Bongani Zungu, Themba Zwane, Sibusiso Vilakazi. W 55. minucie sędzia wręczył kartkę Thembie Zwane'owi z RPA. W 63. minucie Christian Atsu został zmieniony przez Samuela Owusu. W tej samej minucie w reprezentacji Ghany doszło do zmiany. Mubarak Wakaso wszedł za Kwadwa Asamoaha. Trener Ghany postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Thomasa Agyeponga i na pole gry wprowadził napastnika Owusu Kwabenę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 67. a 81. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki reprezentantom Ghany i jedną drużynie przeciwnej. Reprezentanty Ghany obejrzały w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Drużyna Ghany w drugiej połowie dokonała ośmiu zmian. Natomiast jedenastka RPA w drugiej połowie wymieniła jedenastu graczy. Już w najbliższą środę reprezentacja RPA będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Dubaju. Jej przeciwnikiem będzie Angola.