Iga Świątek zaliczyła ostatnio słodko-gorzką wyprawę wyprawę na Daleki Wschód - najpierw bowiem dosyć prędko, bo już po dwóch meczach, odpadła z zawodów w Tokio, po czym niczym burza przeszła przez turniej w Pekinie, gdzie ograła pięć kolejnych rywalek, by stanąć w finale zmagań naprzeciw Ludmiły Samsonowej, którą zwyciężyła ostatecznie 6:2, 6:2. Później Polka miała nieco czasu na odsapnięcie, ale przed nią już niedługo kolejne poważne wyzwanie w końcówce października rozpocznie się WTA Finals 2023, a więc rywalizacja będąca swoistym zakończeniem sezonu, spinającym klamrą wiele miesięcy ciężkiej pracy. Nie Świątek i nie Sabalenka. Ta tenisistka zrobiła to jako jedyna, to jasne Iga Świątek odpoczywa w Cancun. Chwila oddechu przed wielkim trudem Tegoroczna edycja Finals odbywa się w meksykańskim Cancun - Świątek znalazła się na Jukatanie już kilka dni temu i trzeba przyznać, że została przywitana przez organizatorów w wyjątkowy sposób, natomiast niestety pojawiły się też pewne problemy z treningami. Zawodniczka jednak nie zraża się i wytrwale działa, szlifując swoją formę - odpowiednie ćwiczenie wymaga jednak również oczywiście przerwy na regenerację, a raszynianka postanowiła wykorzystać tę pauzę... nad wodą. Takie ujęcie sportsmenka zaprezentowała na swoim Instagramie: Reprezentantka Polski, uśmiechnięta od ucha do ucha, skorzystała z pięknego położenia Cancun i wybrała się na rejs łódką po Morzu Karaibskim. W czasie jego trwania zaliczyła również sesję fotograficzną, którą wykonał doskonale znany w środowisku tenisowym Jimmie48. WTA Finals: Wielka kasa dla Świątek. Zagra o fortunę z Sabalenką i resztą WTA Finals 2023. Świątek zmierzy się z czołowymi tenisistkami świata To jednak już ostatnie chwile nieco większego luzu - WTA Finals 2023 rozpoczną się dokładnie 29 października i potrwają do 5 listopada. W stawce, oprócz Świątek, znajdują się jeszcze: Sabalenka, Gauff, Rybakina, Pegula, Jabeur, Vondrousova i Sakkari. Ostatnia z wymienionych pań została dołączona do turnieju rzutem na taśmę - zastąpiła bowiem kontuzjowaną Karolinę Muchovą.