Jeszcze przed rozpoczęciem WTA Finals wiele w mediach mówiło się o obrazkach w Cancun. Najlepsze tenisistki tego sezonu miały rozpocząć walkę o tryumf w rozgrywkach na nowych kortach. Postanowiono zbudować obiekt od zera. Na kilka dni przed rozpoczęciem rywalizacji do sieci zaczęły jednak napływać niepokojące zdjęcia i nagrania z procesu budowy kortu. O arenie zmagań dobitnie wypowiedziała się już pierwsza rakieta świata - Aryna Sabalenka. Reprezentantka Białorusi zaatakowała władze tenisa, wyznając, że nie czuje się komfortowo na placu boju. W podobnym tonie wypowiedziała się również nasza rodaczka - Iga Świątek. Głos tenisistek nie przeszedł bez echa. Do tablicy został wywołany szef Women's Tennis Association - Steve Simon. Działacz próbując oczyścić atmosferę, wysłał specjalny list do zawodniczek. "Jest oczywiste to, że nie jesteście zadowolone z decyzji o rozegraniu turnieju w Cancun. W pełni to rozumiem. To nie jest idealne wydarzenie. Zdajemy sobie sprawę, że warunki stanowią wyzwanie i WTA bierze za to odpowiedzialność" - przekazano. Dziennikarze "brutalni" wobec WTA Finals. Zaskakująca reakcja organizatorów Wielkie kontrowersje w WTA Finals. Padają odważne słowa. "Nadszedł czas" O sytuacji w Meksyku dobitnie wypowiedziała się legendarna sportsmenka Martina Navratilova. Czeszka nie jest obojętna wobec tego, w jakich warunkach przebiega impreza. Oprócz problemów z kortem, najlepsze tenisistki bieżącego sezonu muszą mierzyć się z kapryśną pogodą. Od kilku dni w Cancun wieje mocny wiatr i pada deszcz. Zdaniem byłej zawodniczki, wiele rzeczy powinno się zmienić po tym turnieju. "Miejmy nadzieję, że kiedy dostaniemy nowego lidera i że będzie to kobieta, ponieważ jest mnóstwo pań, które mają kwalifikacje do tej pracy. W każdym razie zobaczymy, co się stanie, ale myślę, że będzie to trudne dla Steve'a, aby jakoś pozostać w pracy, ponieważ ostatnie dni pokazały, że nie ze wszystkim sobie radzi" - dodała Navratilova. Z powodu niekorzystnych warunków pogodowych mecz Igi Świątek z Aryną Sabalenką został przeniesiony na niedzielę. Panie rozegrały tylko trzy pełne gemy w półfinale rozgrywek. Już wiadomo, że finały z udziałem najlepszych tenisistek odbędą się w poniedziałek. Świątek i Sabalenka w elicie. Ależ wieści przy półfinale, wystarczyło jedno