Dwa tie-breaki i radość. Polak zagra o ćwierćfinał, mistrz Roland Garros 2025 pokonany
Jan Zieliński ubiegłoroczny Wimbledon w rywalizacji deblowej zakończył bardzo szybko. Polak wspólnie z Hugo Nysem odpadli z rywalizacji już w pierwszej rundzie. W tym roku w parze z Adamem Pavlaskiem Zieliński dotarł już do trzeciej rundy, pokonując naprawdę mocne duety na swojej drodze. W drugiej rundzie wyższość polsko-czeskiej pary musiał uznać mistrz Roland Garros Andrea Vavassori.

Jan Zieliński z ubiegłorocznym Wimbledonem ma znakomite wspomnienia. Rok temu Polak bowiem wygrał ten turniej w parach mieszanych wspólnie z bardzo doświadczoną Hsieh Su-wei. Zdecydowanie gorzej było jednak w klasycznym męskim deblu, gdzie wspólnie z Hugo Nysem Zielińskiemu zdecydowanie nie poszło tak, jakby tego chcieli.
Polak z Monakijczykiem pożegnali się z rywalizacją o tytuł już na etapie pierwszej rundy. W tym roku Zieliński zmienił partnera i do rywalizacji w Londynie podszedł z Czechem Adamem Pavlaskiem. Ta zmiana przyniosła efekty już w pierwszej rundzie, choć losowanie było bardzo trudne.
Jan Zieliński zagra o ćwierćfinał. Były partner na drodze
Na inaugurację polsko-czeski duet rywalizował z parą amerykańsko-meksykańską Krajicek oraz Gonzalez. W drugiej rundzie wyzwanie było jeszcze większe, bo po drugiej stronie siatki stał bardzo ceniony duet włoski, składający się z Simone Bolelliego oraz Andrei Vavassoriego.
Spotkanie stało na niezwykle wysokim poziomie, było bardzo wyrównane. Wystarczy napisać, że w całym meczu mieliśmy ledwie jedną szansę na przełamanie. Tę wypracował sobie włoski duet, ale dobrze obronił się Polak z Czechem. Dostaliśmy więc dwa tie-breaki, które rozstrzygały o losach pierwszej i drugiej partii.
Ten pierwszy zakończył się wygraną polsko-czeskiej pary do dziewięciu, wszystko odbywało się więc na "żyletki". W drugim walki było mniej, ale znów górą był Zieliński oraz jego deblowy partner, tym razem do pięciu. To sprawia, że Zieliński oraz Pavlacek pokonali mistrza Roland Garros z tego roku, a więc Vavassoriego. O ćwierćfinał polsko-czeski duet zagra z Hugo Nysem oraz Edouardem Rogerem-Vasselinem. Ten mecz już w niedzielę 6 lipca.


