Iga Świątek ostatnio napędziła sporo strachu swym fanom - tuż przed rozpoczęciem Wimbledonu 2023 raszynianka ogłosiła bowiem swoją rezygnację z - jak można rzec - przygotowawczej rywalizacji w niemieckim Bad Homburg, skarżąc się przy tym na gorączkę oraz potencjalne zatrucie pokarmowe. Na całe szczęście dolegliwości te okazały się chwilowe i 3 lipca, w pierwszy dzień wielkoszlemowych zawodów, 22-latka wyszła na kort, by zmierzyć się z pierwszą przeciwniczką, którą była Chinka Zhu Lin. Po ograniu sportsmenki z Azji 6:1, 6:3 Świątek prędko przystąpiła i do kolejnego wyzwania. Tym było starcie z reprezentantką Hiszpanii Sarą Sorribes Tormo, która jednak nie była w stanie tak naprawdę nawet przez chwilę zagrozić na poważnie Polce. Mecz między obiema paniami skończył się wynikiem 6:2, 6:0 na korzyść liderki rankingu WTA. To zaś oznaczało jedno. Wielki problem Wimbledonu? Hurkacz ma sposób, te zdjęcia mówią wszystko Wimbledon 2023. Iga Świątek już zarobiła fortunę, a może liczyć na jeszcze więcej Oprócz awansu do trzeciej rundy Wimbledonu Iga Świątek jest już pewna m.in. naprawdę pokaźnego zarobku - przedostanie się do tej fazy turnieju gwarantuje bowiem zainkasowanie ok. 131 tys. funtów, czyli dobrze ponad 683 tys. złotych. Naturalnie w przypadku następnych sukcesów raszynianki liczba ta jeszcze wzrośnie - gdyby udało jej się wygrać całe zawody, na co bez wątpienia liczy każdy polski sympatyk tenisa, to mogłaby ona zgarnąć nawet 2 mln 350 tys. funtów, czyli prawie 12 mln 300 tys. zł. Kolejnym krokiem w stronę zrealizowania tego celu będzie ogranie zwyciężczyni potyczki Parry - Martić. Klęska słynnej rywalki Świątek. Wygrała seta 6:0 i... odpadła z Wimbledonu Wimbledon 2023. Świątek, Hurkacz i Linette cały czas w grze Łączna pula nagród wynosi w tym roku rekordowe 44,7 mln funtów - stawki za poszczególne osiągnięcia w kolejnych etapach zmagań są przy tym równe w przypadku kobiet i mężczyzn. Wimbledon 2023 potrwa do 16 lipca - we współzawodnictwie bierze wciąż udział trójka Polaków - oprócz Igi Świątek mowa tu o Hubercie Hurkaczu i Magdzie Linette.