Wimbledon, jako jeden z turniejów zaliczających się do Wielkiego Szlema, bez wątpienia można uznać za wielkie święto fanów tenisa. Problem jest jednak taki, że akurat w tym roku... owo święto wielokrotnie było zakłócane przez zmienną i momentami wręcz fatalną pogodę. Od 3 lipca, dnia oficjalnego rozpoczęcia rozgrywek, organizatorzy współzawodnictwa niemal nieustannie muszą zerkać z obawami w prognozy, a potem podejmować niełatwe decyzje dotyczące spięcia całego terminarza, w którym cały czas roi się od opóźnionych lub przeniesionych na późniejszy termin spotkań. Niestety nie wygląda na to, aby na razie sytuacja miała ulec zmianie, natomiast niektórzy uczestnicy zmagań na trawiastych kortach starają się skupiać i na pozytywach - czasem zła aura i wymuszona przerwa może stać się bowiem mimo wszystko okazją do... poprzebywania w przemiłym gronie. Quiz. Co wiesz o Hubercie Hurkaczu? Dziś kolejny mecz Polaka w Wimbledonie 2023 Wimbledon 2023. Hubert Hurkacz znalazł sobie doskonałe miejsce na niepogodę Kanadyjczyk Denis Shapovalov pochwalił się w mediach społecznościowych znalezieniem "swojego zakątka" w którym spędza czas, gdy deszcz uniemożliwia jakiekolwiek aktywności - czy to te związane z oficjalnymi spotkaniami, czy treningami. Co ciekawe towarzystwa dotrzymuje mu stale m.in. Hubert Hurkacz: "Ta sama miejscówka trzeci dzień z rzędu" - odpowiedział koledze po fachu wrocławianin, który wciąż nie może być pewien, kiedy dokładnie stanie na placu gry naprzeciw swojego kolejnego rywala, którym będzie reprezentant Wielkiej Brytanii o polskich korzeniach, Jan Choinski. Do starcia powinno dojść w czwartek (zamiast w środę, jak pierwotnie planowano) - godzina zostanie jeszcze ustalona... Hubert Hurkacz zagra ze starym znajomym. Mecz pełen polskich powiązań Wimbledon 2023 potrwa do połowy lipca Należy więc w najbliższym czasie ściskać kciuki przede wszystkim za to, by resztę wielkoszlemowych rozgrywek udało się przeprowadzać mimo wszystko bez większych "niespodzianek". Wimbledon 2023 potrwa dokładnie do niedzieli 16 lipca.