Wimbledon jest jednym wielkoszlemowym turniejem, w którym Iga Świątek nie zdołała dotrzeć do półfinału - Polka trzykrotnie wygrywała Rolanda Garrosa, raz triumfowała w US Open, a przed rokiem przegrała walkę o finał w Australian Open. Raszynianka zresztą nigdy nie ukrywała, że korty trawiaste nie są jej ulubioną nawierzchnią, chociaż z jej ostatnich deklaracji wynika, że zrobi wszystko, by radzić sobie coraz lepiej na trawie. - Wierzę, że najlepsi zawodnicy potrafią grać na każdej nawierzchni. Chcę stać się taką tenisistką, która potrafi dobrze prezentować się także na kortach trawiastych i dobrze się na nich czuć - mówiła przed startem tegorocznego Wimbledonu. Iga Świątek jest gotowa na Wimbledon. Rywalka pewną niewiadomą Liderka rankingu WTA nie spoczywa na laurach i pracuje nad tym, by podczas turnieju rozgrywanego w Londynie potwierdzić, że nie bez powodu jest pierwszą rakietą świata. Wimbledon 2023. Iga Świątek czuje się coraz bardziej komfortowo? I chociaż Świątek trudno upatrywać w roli zdecydowanej faworytki do wygrania Wimbledonu, to zdaniem eksperta tenisowego Macieja Synówki, raszynianka wyciągnęła wnioski z poprzedniej edycji turnieju i dobrze przygotowała się do tegorocznej edycji. - Planowanie jest zupełnie inne, cały sztab zrobił miejsce, żeby mogła wystartować i wystartowała udanie - przyznał w studio Meczyki.pl, nawiązując do faktu, że 22-latka wzięła udział w rozgrywanym na trawie turnieju Bad Homburg Open. Iga Świątek faworytką numer 2. Dostała trzy gwiazdki Na postępy czynione przez Polkę zwróciła uwagę także Marion Bartoli, która wygrała Wimbledon w 2013 roku. - Wydaje mi się, że czuje się o wiele bardziej komfortowo niż w poprzednich latach - stwierdziła cytowana przez tennismajors.com. - W ubiegłym roku przyjechała na Wimbledon kompletnie wyczerpana, bo po drodze miała dużo meczów. A w tym roku nie odnosiła tak dużych sukcesów przed Rolandem Garrosem, co sprawiło, że ma nieco mniej spotkań na swoim koncie. Dzięki temu była w stanie zorganizować przygotowania - dodała. Iga Świątek w gronie faworytek. Marion Bartoli nie ma wątpliwości Jak zauważyła Bartoli, raszynianka poprawiła grę forhendem, dzięki czemu jest pewniejsza siebie. I nie ma wątpliwości, że jeżeli Polka zagra na poziomie, do jakiego przyzwyczaiła kibiców, może zajść daleko. - Jeśli będzie w stanie zagrać swój najlepszy tenis, czuję, że po raz pierwszy może dotrzeć do ćwierćfinału, ale stawiam ją prawdopodobnie w pierwszej trójce lub czwórce do zdobycia tytułu - przekonywała. Iga Świątek weszła na kort i się zaczęło. Nie odpuścili Polce, padły mocne zarzuty Iga Świątek mecz pierwszej rundy Wimbledonu rozegra w poniedziałek 3 lipca. Jej rywalką będzie Lin Zhu, a spotkanie rozpocznie się o godz. 14 na korcie numer 1.