Hubert Hurkacz do najlepszej szesnastki tegorocznego Wimbledonu awansował nie tylko bez straty choćby jednego seta, ale Polak wyśrubował także znakomitą statystykę, bo w żadnym z tych spotkań nie dał się przełamać. Taka sztuka wśród zawodników obecnych w 4. rundzie udała się tylko jemu i Matteo Berrettiniemu. Wiadomym było jednak, że największe wyzwanie przyjdzie w meczu o ćwierćfinał, gdzie jego rywalem będzie niepokonany od ponad 10 lat na londyńskim turnieju Novak Djoković. Hubert Hurkacz w elicie tegorocznego Wimbledonu. Co za osiągnięcie. "Teraz dostał nagrodę" Serbskie media o meczu Djokovicia z Hurkaczem: Novak to cud Mimo dwóch przegranych setów Hurkacz utrzymał swoją świetną statystykę, bo w obu partiach przełamań nie oglądaliśmy i musiały się one kończyć w tie-breakach. W tych lepszy był Serb, wygrywając dwukrotnie 8:6. Wygrane tie-breaki sprawiły również, że Djoković pobił rekord Pete`a Samprasa z 1994 roku, dotyczący wygranych z rzędu tie-breaków w turniejach wielkoszlemowych w jednym roku kalendarzowych. Amerykanin miał ich wtedy 12, Serb po dwóch setach meczu z Hurkaczem wyśrubował rekord już do 14. "Novak to cud! Pobił kolejny nierealny rekord, nikt nigdy tego nie zrobił. Djoković udowodnił też, że jest stabilny psychicznie w kluczowych momentach meczu" - tak z kolei komentuje ten wyczyn portal "Kurir". Bardzo pewni zwycięstwa swojego rodaka są z kolei dziennikarze "Sportal Blic", którzy już obwieścili jego ćwierćfinałowego rywala. "Djokovic zna swojego przeciwnika w ćwierćfinale. Mecz Novaka zostaje przerwany przed zwycięstwem" - biją z tytułu swojego artykułu. W dalszej części nieco jednak tonują nastroje. "Wciąż jednak nie wiemy, kto zapewni sobie awans do ćwierćfinału, ponieważ mecz został przerwany przy stanie 2:0 dla Novaka z powodu godziny policyjnej" - napisali Niezwykła wiadomość dla Hurkacza. Djoković tego nie kryje i wyznaje wprost Serbowie doceniają także postawę Hurkacza, który gra w tym meczu bardzo konsewkentnie i sprawia Djokoviciowi wiele problemów, zabrakło mu jednak skuteczności w kluczowych momentach obu setów, przez co przed wznowieniem gry w poniedziałek rozstawiony z "dwójką" Serb ma wygraną na wyciągnięcie dłoni. Niedziela była polskim dniem na Wimbledonie. Bój Hurkacza, awans Świątek Mecz Djokovicia z Hurkaczem zostanie dokończony w poniedziałek, tuż po meczu 1/8 finału w turnieju pań, gdzie Jelena Rybakina zmierzy się z Beatriz Haddad-Maią, a poczatek tego spotkania zaplanowano na 14:30 czasu polskiego. Na zwycięzcę czeka już Andriej Rublow. W niedzielę swój mecz rozgrywała także Iga Świątek. Światowa jedynka po niezwykle emocjonującym pojedynku, w którym musiała bronić się przed piłkami meczowymi, pokonała ostatecznie 2:1 Belindę Bencić i awansowała do ćwierćfinału, gdzie zagra z Eliną Switoliną.