Niedzielne starcie Rosjanek w trzeciej rundzie Wimbledonu rozpoczęło się od kuriozalnej sceny. Już na początku meczu Anastazji Potapowej z Mirrą Andriejewą Australijski sędzia John Blom musiał bowiem upomnieć część niesfornych fanów apelując, by... nie otwierali butelek szampana w newralgicznych dla obu zawodniczek momentach. Niebywała scena, Iga Świątek broniła się przed kradzieżą. Przerwała wywiad i wkroczyła do akcji Wimbledon. Mirra Andriejewa zachwyca w Londynie. Zagrozi Idze Świątek i reszcie czołówki? Samo spotkanie zakończyło się sensacyjnym rozstrzygnięciem, za jakie uznać należy triumf 16-letniej Mirry Andriejewej, która - przypomnijmy - awansowała do głównej drabinki w Wimbledonu poprzez kwalifikacje. Teraz jest już w czwartej rundzie wielkoszlemowego turnieju i wcale nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jej kolejną rywalką będzie 18. w światowym rankingu Amerykanka Madison Keys, a w Rosji żywią przekonanie, że ich reprezentantka jest w stanie na londyńskich kortach rzucić wyzwanie Idze Świątek oraz pozostałym tenisistkom ze ścisłej czołówki. - Mirra Andriejewa ostatnio gra bardzo pewnie. Ona jest wspaniała! Nie ma dla niej znaczenia, z kim gra. Absolutnie nie odczuwa na sobie żadnej presji. Ciągle gra z chłodną głową. To niesamowite jak na jej młody wiek. W meczu przeciwko Anastazji Potapovej wyglądała po prostu bosko. Ma dobre perspektywy na ten Wimbledon. W tej formie może pokonać każdą tenisistkę z pierwszej dziesiątki rankingu! - wtóruje mu na łamach portalu Championat.com były tenisista Andriej Czesnokow. Iga Świątek pod ścianą, a jej kibice w niepokoju. Polka ujawnia kulisy Wimbledon wkracza w decydującą fazę. Iga Świątek o półfinał zagra z Eliną Switoliną Sama Mirra Andriejewa przyznaje, że mimo ogromnej furory, jaką robi w ostatnim czasie i szansy na wielką karierę w świecie tenisa, pozostaje normalną nastolatką i na co dzień niczym nie różni się od swoich rówieśniczek. Iga Świątek w tarapatach, a to nie koniec. Jasne przesłanie. Dopiero teraz się zacznie Rosyjska tenisistka na Igę Świątek może trafić dopiero w wielkim finale Wimbledonu. W niedzielę liderka światowego rankingu pokonała Szwajcarkę Belindę Bencic, broniąc w drugim secie dwóch piłek meczowych. W walce o półfinał Polka zmierzy się z Ukrainką Jeliną Switoliną, która pokonała reprezentantkę Białorusi - Wiktorię Azarenkę.