Rybakina przed tegorocznym turniejem w Londynie nie była w optymalnym stanie zdrowia. Wcześniej leczyła infekcję wirusową, dlatego nie po idealnej ścieżce kroczyła na wimbledońską trawę. Pomijając nawet absencję na Rolandzie Garrosie, który oczywiście w najmniejszym stopniu nie byłby przygotowaniem pod start w Wielkiej Brytanii, tak naprawdę Kazaszka najbardziej stratna była na opuszczeniu turnieju WTA na trawiastych kortach w Eastbourne. Jelena Rybakina nie obroni tytuły. Kazaszka otwarcie: To zrobiło różnicę Widać jednak było w stolicy Anglii, że Rybakina poradziła sobie z kłopotami i już wydawało się, że jest na kursie do wielkiej batalii z Aryną Sabalenką o awans do finału. Tymczasem wykoleiła się rundę wcześniej, a sposób na nią - i to dosłownie - znalazła Ons Jabeur. Na konferencji prasowej trzecia tenisistka świata odniosła się do słów Tunezyjki, która sama dużo mówiła o tym, jak zmieniła swoją taktykę i założenia na starcie z Kazaszką. Przede wszystkim postawiła na grę agresywną, zdecydowaną, co znacząco różniło się od tego, jaki tenis zaprezentowała tu przed rokiem. I wtenczas, w starciu z Rybakiną, tyle że w wielkim finale, to ona poległa. - Zdecydowanie grała tego dnia dobrze, szczególnie w niektórych ważnych momentach. I to zrobiło różnicę - przyznała faworytka, zatrzymana już blisko turniejowego wierzchołka z napisem "obrona tytułu". Kibice "wybrali" Ons Jabeur. Rybakina: Tego się spodziewałam Z boku mogło się wydawać, że większy doping publiczności na korcie dla Jabeur mógł wpływać na postawę Rybakiny, działać deprymująco, ale Kazaszka niespecjalnie szukała w tym aspekcie wytłumaczenia. - Raczej nie. Nie skupiałam się tak bardzo na widowni. Oczywiście wiedziałam już wcześniej czego się spodziewać, bo w zeszłym roku też było większe wsparcie dla Ons. Dlatego nie zmieniło to mojego nastroju ani nastawienia do meczu - rozstrzygnęła Rybakina. Zderzona z pytanie, kto teraz - po niej - ma szansę wygrać najstarszy turniej tenisowy świata wśród kobiet, w pierwszym odruchu wskazała swoją faworytkę. Artur Gac, Wimbledon