Organizatorzy imprezy w Easbourne mają duży kłopot. W dniu jej rozpoczęcia okazało się, że trzy zgłoszone tenisistki nie zamierzają w niej zagrać. Jako pierwsza ogłosiła to Sakkari. W przypadku Greczynki, według tamtejszych mediów, powodem była chęć odpoczynku przed Wimbledonem. Teraz okazało się, że w Eastbourne nie zagrają także Rybakina i Fruvirtova. Kazaszka do Wimbledonu miała przygotowywać się poprzez starty w Berlinie, gdzie odpadła już w 1/8 finału, i Eastbourne. Okazuje się jednak, że z udziału w turnieju w Wielkiej Brytanii nici. Wszystko z powodu wirusa, którego złapała też we Francji. Zawodniczka odniosła się do sytuacji, jaka miała miejsce podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Wycofała się z niego bardzo szybko, bo przed meczem trzeciej rundy. "Było ciężko. Po tym, jak się wycofałam, wróciłam do hotelu i czułam się jeszcze gorzej. Musiałam zostać w Paryżu przez kilka dni, nie wychodziłam przez ten czas z pokoju" - wyznała cytowana przez express.co.uk. Potencjalna rywalka Igi Świątek wycofała się z turnieju. Nie mogło być inaczej Tenis. Organizatorzy w Eastbourne musieli zmieniać drabinkę Po wycofaniu się tych zawodniczek organizatorzy musieli bardzo szybko korygować drabinkę turnieju w Eastbourne, szczególnie że Rybakina i Fruhvirtova były przewidziane do gier na poniedziałek. I tak, za Rybakinę wskoczyła na czoło drabinki Czeszka Barbora Krejčikova, rozstawiona z "10", która zagra z Chinką Xiyu Wang, natomiast dodano także dwie "szczęśliwe przegrane". Czeszka Tereza Martincova zastąpi swoją rodaczkę w spotkaniu z Amerykanką Madison Keys, natomiast Chorwatka Petra Martić zagra z Brytyjką Katie Boulter. Przeciwniczka Świątek... nie zdąży na mecz. Kuriozum ze strony WTA Przed rokiem w tym turnieju najlepszą w grze pojedynczej była Petra Kvitova. Czeszka w tym sezonie jest rozstawiona z "siódemką", a w pierwszej rundzie trafiła na Jelenę Ostapenko. Co ciekawe obie tenisistki to triumfatorki zakończonych w weekend imprez. Kvitova wygrała w Berlinie, a Łotyszka w Birmingham, po drodze pokonując Magdalenę Fręch. Zapowiada się więc bardzo interesujący mecz. Turniej główny Wimbledonu zacznie się już w przyszłym tygodniu, 3 lipca, i potrwa do 16 tego miesiąca. Tytułów mają w nim bronić Rybakina oraz Serb Novak Djoković. Transmisje na sportowych antenach Polsatu.