Coca Gauff była rozstawiona w turnieju wimbledońskim z numerem 7, zatem bardzo wysoko i uchodziła za jedną z najgroźniejszych rywalek Igi Świątek na specyficznej trawiastej nawierzchni. Amerykanka potrafi na niej grać, aczkolwiek nigdy Wimbledonu nie wygrała. Dochodziła jednak zawsze do minimum trzeciej rundy. Teraz natomiast doznała klęski już w pierwszym meczu. Iga Świątek straciła rywalkę. Coco Gauff odpadła Pokonała ją rodaczka Sofia Kenin, która niegdyś wygrywała wielkoszlemowy turniej Australian Open (w 2020 roku, tuż przed pandemią), ale teraz jest na 128. miejscu na świecie i nie miała na trawie Wimbledonu rozstawienia. Jest niżej notowana niż Magda Linette czy Magdalena Fręch. Rewolucja w sprawie kobiecej bielizny na Wimbledonie Mało tego, w ostatnich turniejach Sofia Kenin wcale nie prezentowała się rewelacyjnie. Przegrała challenger w Gaibie już w drugiej rundzie, w Nottingham przegrała w kwalifikacjach. W obliczu półfinału w Eastbourne, do którego doszła Coco Gauff (przegrała tam dopiero z rodaczką Madison Keys) były to wyniki mizerne i zupełnie nie rokowały jej sukcesu nad wyżej notowaną rodaczką. A jednak doszło do niespodzianki. To trzecia rozstawiona zawodniczka, która została wyeliminowana w pierwszej rundzie, po Rosjance Ludmile Samsonowej i Chince Zheng Qinwen. Nie był to zatem dobry dzień dla Chin, bowiem Lin Zhu przegrała z kolei w pierwszym meczu z Igą Świątek jako najwyżej notowana zawodniczka nierozstawiona.