- Część mnie jest bardzo dumna i podekscytowana tym, że mam 23 tytuły wielkoszlemowe. Ale chcę wykorzystać możliwości i osiągnąć więcej, ponieważ czuję się dobrze, jestem bardzo zmotywowany i wciąż dobrze gram w tenisa - określił swoje cele przed Wimbledonem Novak Djoković. Wicelider rankingu nie zagrał w żadnym turnieju przygotowawczym na trawie, wystąpił tylko w meczu pokazowym z Francesem Tiafoe mimo to jest zdecydowanym faworytem rozpoczynającego się turnieju. A jeśli by wygrał, oznaczałoby to nowe rekordy. Djoković pokonał Nadala, teraz goni Margaret Court Zwyciężając w Roland Garros 36-letni tenisista z Belgradu pokonał Rafaela Nadala. Triumfował po raz 23 w Wielkim Szlemie (10 w Australian Open, 3 w Roland Garros, 7 w Wimbledonie i 3 w US Open). Hiszpan, który nie wystąpił w Paryżu z powodu kontuzji, a gdyby był zdrowy pewnie walczyłby o trofeum, ma na koncie 22 wygrane. W męskim tenisie nie ma zawodnika z większą liczbą zwycięstw w Wielkim Szlemie niż Serb. Dla większości ekspertów dzięki temu osiągnięciu został GOAT - tenisistą wszechczasów. Po Paryżu Djoković zrównał się pod względem wygranych w Szlemie z Sereną Williams. Amerykanka zwyciężała w latach 1999 - 2017, przegrywając cztery finały w 2018 i 2019 roku. Gdyby nie te porażki wyprzedziłaby Margaret Court. Australijka od 1960 do 1973 roku triumfowała 24-krotnie i to ona jest tą, do której może dołączyć Novak Djoković. Finalista ubiegłorocznego Wimbledonu wycofał się z turnieju Na Wimbledonie lepsi tylko Roger Federer i Martina Navratilova Ale Serb ma też coś do pokazania w Wimbledonie. Doskonale zaaklimatyzował się do gry na trawie, na której trudno go pokonać. Ostatniej porażki doznał w finale turnieju w Queens w 2018 roku z Marinem Ciliciem. W Wimbledonie wygrywał siedmiokrotnie (2011, 2014, 2015, 2018, 2019, 2021, 2022). Jeśli obroni tytuł zrówna się ze swoim wielkim do niedawna rywalem - Rogerem Federerem. To do Szwajcara należy rekord liczby zwycięstw w londyńskim turnieju w męskim tenisie. Ale najwięcej razy triumfowała na Wimbledonie w singlu Martina Navratilova - 9 razy (od 1978 do 1990 roku). Djoković ma więc nowe wyzwania. Być może jednak największym z nich jest to, czego może dokonać po Wimbledonie. Zakładając, że go wygra, to w US Open będzie walczył o to by mieć kalendarzowy Wielki Szlem, czyli triumfować w jednym roku we wszystkich turniejach wielkoszlemowych. W męskim tenisie dokonali tego tylko Don Budge w 1938 roku i Rod Laver w 1962 i 1969 roku. Kto zatrzyma Novaka Djokovicia? Niesamowita okładka po zwycięstwie Serba w Roland Garros Olgierd Kwiatkowski