Do tej sytuacji doszło w trakcie przełożonego z soboty meczu 3. rundy między Rosjankami Mirrą Andriejewą a Anastazją Potapową. W pewnym momencie w trzecim secie ciszę na korcie przerwał... wystrzał korka od szampana. "Panie i panowie. Kiedy otwieracie butelkę szampana, proszę nie róbcie tego, gdy zawodniczki szykują się do serwisu. Dziękuję" - brzmiał komunikat australijskiego arbitra Johna Bloma. Potapowa, która miała serwować, wstrzymała się, by wysłuchać komunikatu, a później z uśmiechem skinęła głową na znak aprobaty dla słów sędziego. Brawami przyjęła je także publiczność. Hubert Hurkacz w elicie tegorocznego Wimbledonu "Szampański" problem na Wimbledonie W 2019 roku podczas pojedynku Francuza Benoit Paire'a z Czechem Jirim Veselym wystrzelony korek... wpadł na kort i sędzia również musiał przerwać grę oraz upomnieć kibiców. Jak zauważył Reuters, podobne zachowania fanów są niezgodne z regulaminem porządkowym All England Lawn Tennis and Croquet Clubu, na kortach którego rozgrywany jest Wimbledon. "Wszystkie zakorkowane butelki, w tym szampana i wina musującego, muszą zostać otwarte przed wniesieniem na trybuny jakiegokolwiek kortu" - głoszą przepisy. Na korcie lepsza okazała się 16-letnia Andriejewa, która wygrała 6:2, 7:5 i wyeliminowała rozstawioną z numerem 22. rodaczkę.