To był turniej Markety Vondrousovej. Czeszka była niezwykle skuteczna, czego efektem były kolejne zwycięstwa w meczach, gdzie daleko było jej do roli faworytki. W finale również znakomicie się podniosła, w pierwszym secie dwukrotnie odrabiając stratę przełamania, dzięki czemu ostatecznie zwyciężyła z Ons Jabeur. Vondrousova dodatkowo napisała historię stając się pierwszą w historii nierozstawianą zwyciężczynią Wimbledonu i najniżej notowaną zawodniczką w rankingu WTA, której taka sztuka się udała. Trener sensacyjnej mistrzyni przegrał zakład. Teraz będzie musiał to zrobić Wimbledon 2023. Czesi wskazują, co mogło pomóc Markecie Vondrousovej Trudno więc się dziwić, że czeskie media są absolutnie zachwycone sukcesem swojej rodaczki. "Marketa po raz pierwszy stanęła na korcie centralnym w półfinale ze Switoliną, ale kolana nie zadrżały jej nawet w dużo trudniejszym psychicznie meczu finałowym. Nawet wtedy, gdy jej tunezyjska przeciwniczka zdobyła przełamania w obu setach. Zamiast się załamać, bardziej była na siebie zła i pokazała, jaka jest silna psychicznie. Takich zawodniczek jest bardzo mało" - czytamy na portalu "Sport.cz". "Tenisportal" zauważa z kolei, że do tej prawy korty trawiaste były tymi najmniej lubianymi przez Vondrousovą, a to może się zmienić dzięki temu sukcesowi. "Vondroušová nie spodziewała się zbyt wiele. W przeszłości wygrała tylko 2 z 12 meczów najważniejszych turniejów na trawiastej nawierzchni, a w swoich czterech startach na Wimbledonie najdalej była w drugiej rundzie. Z wyraźnie najgorszej nawierzchni nagle staje się być może dla niej najlepszą. Po pierwszym ćwierćfinale w takich warunkach w Berlinie pokazała niesamowitą formę na najsłynniejszym turnieju" - piszą czescy dziennikarze. Sensacyjna mistrzyni Wimbledonu. Świątek ma do niej zaskakującą prośbę Jeden z tamtejszych ekspertów, Jan Kukala, wskazuje natomiast w jaki sposób organizatorzy, oczywiście nieświadomie, mogli pomóc Vondrousovej w skutecznej grze na londyńskich kortach. Gigantyczny awans Vondrousovej w rankingu WTA Zwycięstwo w Wimbledonie powoduje także, że Vondrousova zaliczy imponujący awans w rankingu WTA. Po zeszłorocznej przerwie spowodowanej kontuzją spadła na dalsze miejsce pierwszej setki zestawienia, ale wygrana w Londynie sprawi, że w najnowszym notowaniu awansuje aż o 32 lokaty, z 42. na 10. miejsce. Liderką pozostanie Iga Świątek, a wszytko "dzięki" Ons Jabeur, która w półfinale wyeliminowała Arynę Sabalenkę. Białorusinka potrzebowała awansu do finału, by zostać nową liderką.