Paula Badosa i Stefanos Tsitsipas trafili na okładki kolorowych czasopism na początku czerwca tego roku. Szybko pojawiły się plotki o romansie dwójki, jednak żadne z nich z początku nie potwierdziło doniesień. Para rozgrzała do czerwoności internautów, publikując wspólne zdjęcia z wakacji w Dubaju. Rywalka Igi Świątek po jakiś czasie postanowiła jednak odnieść się do medialnych spekulacji dotyczących jej relacji ze sportowcem i wyznała, że jest zakochana w koledze po fachu. Sam 24-latek idąc przykładem ukochanej, skomentował publicznie ich związek. "Tak, jesteśmy parą, ale nie tylko. Nasze umysły nadają na tych samych falach, to jest też takie duchowe połączenie. To naprawdę coś pięknego" - powiedział "Bildowi" Tsitsipas. Polak pojechał na Wimbledon bez butów i z jedną koszulką. Sprawił sensację Najgorętsza para w tenisie w centrum zainteresowania mediów. Teraz połączą siły Teraz na Wimbledonie zakochani nie szczędzą sobie czułości. W sieci pojawiło się nagranie, na którym zawodnik po wygranym meczu z Dominikiem Thiemem 3:6, 7:6(1), 6:2, 6:7(5), 7:6(8). zwrócił się do swojej dziewczyny (również tenisistki) i gratulował jej zwycięstwa na korcie. Okazało się, że Badosa zaraz po swoim pojedynku udała się na trybuny, by obserwować z bliska poczynania sportowca. Co ciekawe, teraz para będzie miała okazję spędzić ze sobą trochę więcej czasu na korcie, bowiem w sieci pojawiła się informacja, że Tsitsipas i Badosa utworzą parę w mikście na Wimbledonie. Już w pierwszej rundzie czeka ich trudne wyzwanie. Ich rywalami będzie amerykański duet - Austin Krajicek i Jessica Pegula. Przeciwnicy Greka i Hiszpanki są faworytami tego spotkania. Zapadła ostateczna decyzja w sprawie księżnej Kate. Może być zgrzyt na Wimbledonie