Liderka rankingu WTA swój pierwszy mecz rozegra już w poniedziałek. O godzinie 14.00 na korcie numer 1 rozpocznie się mecz Polki z Chinką Zhu Lin (33. WTA). Świątek wystartuje w Wimbledonie po raz czwarty i bardzo chce poprawić swój wynik. Czy ją na to stać? Sabalenka główną kandydatką do zwycięstwa Francuski dziennik "L’Equipe" dokładnie przeanalizował szanse na końcowe zwycięstwo zawodniczek w turnieju pań. Oceniając możliwości poszczególnym kandydatkom przyznawał gwiazdki. Im więcej, tym notowania tenisistki są lepsze. W pięciostopniowej skali cztery gwiazdki dostała Aryna Sabalenka. "Jej świetny początek sezonu i trzy odniesione wtedy zwycięstwa turniejowe i wspaniały serwis czynią ją jedną z głównych kandydatek do końcowego zwycięstwa" - pisze gazeta. Francuzi przypominają, że właśnie w Wimbledonie Białorusinka osiągnęła pierwszy znaczący sukces w karierze w Wielkim Szlemie. W 2021 roku awansowała do półfinału, w którym uległa Czeszce Karolinie Pliskovej. Za Sabalenką przemawia oczywiście również zwycięstwo w tegorocznym Australian Open. Elina Switolina wprost o rywalkach z Rosji i Białorusi. Postawiła sprawę jasno Iga Świątek zmieniła swoje podejście do gry na trawie Iga Świątek w tych notowaniach jest na drugim miejscu. Dostała trzy gwiazdki "L’Equipe" przypomina, że najlepszym wynikiem Polki w Wimbledonie jest IV runda z 2021 roku i że do tej pory nie błyszczała na trawie. Z drugiej strony jest znaczący wynik w Bad Homburg, gdzie liderka WTA doszła do półfinału, zanim wycofała się z powodu choroby. Dużo o zmianie podejścia Świątek do gry na trawie i odmianą w porównaniu z tym, co działo się w poprzednim sezonie, mówi wypowiedź z konferencji przed turniejem. Polka zaznacza, że teraz nie czuje się takiej presji jak w poprzednim starcie i mogła bardziej skoncentrować się na treningu na kortach trawiastych. Rybakina, Kvitova, a może Muchova? Podobnie jak w przypadku 22-letniej raszynianki kształtują się - według francuskiego dziennika - szanse na zwycięstwo Jeleny Rybakiny. Wiele wątpliwości budzi stan zdrowia Kazaszki, która musiała wycofać się z Roland Garrosa, a potem przegrała w drugiej rundzie w Berlinie i nie przystąpiła do turnieju w Eastbourne. Dwie gwiazdki dostała Petra Kvitova. Czeszka to zwyciężczyni Wimbledonu z 2011 i 2014 roku. A w tym sezonie przeżywa renesans formy. Na trawie zwyciężyła w turnieju w Berlinie. Kolejna Czeszka na liście faworytek to Karolina Muchova. Finalistka Roland Garrosa, w którym przegrała z Igą Świątek, od zawsze czuła się doskonale na kortach trawiastych. W 2019 i 2021 roku grała w ćwierćfinale Wimbledonu. "L’Equipe" nie wyklucza także, że z dobrej strony mogą się pokazać również: Łotyszka Jelena Ostapenko, Tunezyjka Ons Jabeur (finalistka z ubiegłego roku) i Amerykanka Coco Gauff. Olgierd Kwiatkowski