Hubert Hurkacz od lat w tenisowym tourze uznawany jest za jednego z najlepiej serwujących, a przez niektórych pewnie także najlepiej podającego zawodnika na świecie. Polak swoim występem na Wimbledonie udowodnił, że serwisem można naprawdę wygrywać mecze. Co jednak ciekawe, najwięcej asów wrocławianin zaserwował przeciwko najtrudniejszemu rywalowi. Szalona radość. Księżniczka Charlotte i książę George skradli show na meczu Mecz czwartej rundy z Novakiem Djokoviciem w pamięci polskiego kibica, ale i samego Novaka, może pozostać na naprawdę długo. Momentami można było wręcz odnieść wrażenie, że 23-krotny tryumfator turniejów wielkoszlemowych jest absolutnie bezradny, wobec kolejnych podań Hurkacza. Polak nie tylko generował regularnie prędkości przekraczające 130 mp/h, ale także zmieniał kierunki. Hubert Hurkacz z rekordem Wimbledonu Przez to Djoković nie był w stanie odczytać, gdzie w kolejnej sytuacji Hubert uplasuje piłkę po swoim serwisie. Największa broń Djokovicia, a więc return, została mu odebrana. Łącznie Hurkacz zakończył spotkanie z Serbem, mając na swoim koncie aż 33 asy. Wygrał aż 81 procent punktów po swoim pierwszym podaniu, a zdecydowana większość serwisów nie wracała na jego stronę kortu. Iga Świątek nie przeszła obojętnie. Zareagowała na sukces siatkarek Polak z Wimbledonu wyjedzie także ze swoistym rekordem. Przekraczanie 130 mp/h w pewnym momencie Hubiemu nie wystarczyło. Jedno z jego podań przeciwko Djokoviciowi zapisze się na długo w historii tegorocznego Wimbledonu. As serwisowy do środka osiągnął bowiem prędkość 141 mp/h, co oznacza, że Hurkacz posłał podanie z prędkością 227 kilometrów na godzinę, co jest oczywiście najlepszym wynikiem wśród panów. Taki wynik musi robić wrażenie. Wśród pań najlepsza była oczywiście Aryna Sabalenka z wynikiem 195 km/h. Co więcej, Hurkacz jest także liderem pod względem średniej liczby asów na mecz w sezonie 2023 roku. Polak, jak na razie według statystyków w jednym pojedynku posyła 16,1 asa. Za jego plecami są rywale, którzy nie przekroczyli nawet średniej 15 asów na spotkanie.